Feyenoord rozważa Nuri Sahina jako kandydata na nowego trenera. Chociaż działacze z Rotterdamu nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji, analizują, czy obecny asystent trenera Borussii Dortmund jest odpowiedni na stanowisko głównego trenera na De Kuip. Pewne jest, że przedstawienie następcy Arne Slota zajmie jeszcze trochę czasu.
- Intensywnie poszukują nowego trenera, ale chcą na to poświęcić czas - mówi Martijn Krabbendam w wywiadzie dla ESPN. - Nieistotne jest, czy są młodzi, starzy, obcokrajowcy czy Holendrzy. Po prostu chcą najlepszego kandydata, więc istnieje spora szansa, że zatrudnią zagranicznego trenera. Idealnie, gdyby posiadał pewne doświadczenie.
Nazwisko Sahina pojawiło się w mediach w poniedziałek, po tym jak wcześniej było już obecne w mediach społecznościowych. W Feyenoordzie jest uważany za obiecującego trenera i potencjalnego kandydata na to stanowisko. Jednak, mając zaledwie 35 lat, przy jego ewentualnym zatrudnieniu konieczne będzie zatrudnienie doświadczonego asystenta. Dążenia do mianowania nowego trenera trwają, lecz na razie nie ma jeszcze ostatecznej decyzji.
Sahin ma niewielkie doświadczenie w trenerce, jednak w trakcie swojej kariery piłkarskiej miał okazję uczyć się od najlepszych. Grając w Antalyasporze, z dnia na dzień otrzymał propozycję zostania trenerem. Poradził sobie z tym zadaniem bardzo dobrze. Współpracował z Alfonsem Groenendijkem, a słowa Groenendijka na jego temat są pełne entuzjazmu. Wcześniej, dorastał pod czujnym okiem Kloppa w Dortmundzie oraz Mourinho w Realu Madryt.
- Klopp to osoba, od której nauczył się najwięcej - dodaje Krabbdendam. - Był moment, kiedy zagroził, że zakończy karierę piłkarską, ale potem zainteresował się pracą trenera. To go pochłonęło. Jest młodym, ambitnym trenerem, który pasuje do profilu poszukiwanego przez Feyenoord. W Dortmundzie odpowiada za wiele rzeczy, ale Sahin w każdym wywiadzie podkreśla, że chce być samodzielny. Najlepiej w Lidze Mistrzów. Feyenoord oferuje mu taką możliwość. Uważam, że jest jednym z głównych kandydatów. Nie wiem, kto jeszcze jest brany pod uwagę.
Komentarze (0)