Martijn Krabbendam, reporter Voetbal International, był w środku katakumb Philips Stadion, aby podzielić się swoją opinią na temat ostatniego meczu na szczycie między PSV a Feyenoordem. Remis między dwoma czołowymi klubami nie był niespodzianką po emocjonujących meczach na początku tego sezonu. W Eindhoven proporcje były sprawiedliwe i Krabbendam również zauważył, że Feyenoord nie był niezadowolony po meczu.
- Nie chodzi o to, że Feyenoord miał tylko jedną okazję do wygrania z PSV. Uważam, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. PSV stworzyło więcej sytuacji w pierwszej połowie, a Feyenoord zdominował drugą połowę, choć miał mniej szans. Myślę, że Feyenoord może być zadowolony z remisu.
- Początkowo myślałem, że Feyenoord nie ma szans na zwycięstwo. Zwłaszcza, że już po czterech minutach gry przegrywali. Jednak z czasem zaczęli lepiej grać i stawiać opór PSV, które ma wysoką jakość indywidualną. Feyenoord nie tylko nie oddał tytułu bez walki, ale także sprawił, że rywalizacja była zacięta. Widać jednak było, dlaczego PSV odebrało Feyenoordowi mistrzostwo.
Krabbendam wyjaśnia. - Jeśli w PSV brakuje Saibariego i Veermana, mają Tilmana jako zastępstwo, a Til wchodzi potem, to co innego niż konieczność wprowadzania młodzieżowca, taki jak Milambo. W Feyenoordzie piłkarze są wykończeni. Walczyli o to zaciekle.
Po wyrównaniu PSV na 2-2, obie drużyny zdecydowały się na zachowanie status quo. Dwóch trenerów nie chciało już więcej ryzykować. Pytanie brzmi, czy Slot postąpił mądrze, robiąc to.
- Jako trener zawsze musisz myśleć o wyniku. W Feyenoordzie czekają nas spore zmiany latem. Dlatego miło jest, gdy zapewniasz sobie premię za drugie miejsce. Wtedy możesz spokojnie przygotować się do następnego lata i wzmocnić kadrę.
O zmianach w Krabbendam ma więcej do powiedzenia. - To świadczy coś o Ivanušecu i Paixão, że trener decyduje się na Milambo. Znają swoją wartość. PSV nie jest znacznie lepsze, ma lepszych piłkarzy, ale zawsze walczy. Różnica w poziomie piłkarskim nie jest tak duża, jak wskazuje dziesięciopunktowa przewaga w tabeli ligowej. PSV wygrywa dużo łatwiej dzięki indywidualnej klasie.
- Jeśli zdobędziesz drugie miejsce i puchar, to znaczy, że Feyenoord miał świetny sezon. Za to dwa lata temu byli krytykowani. Ludzie szybko zapominają, skąd przyszedł Feyenoord. To po prostu wspaniała wydajność. Zawsze trzeba być krytycznym, ale nie można pominąć faktu, że ten klub dokonał ogromnego postępu.
Komentarze (0)