Feyenoord koncentruje się teraz wyłącznie na rywalizacji w Eredivisie. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów jedynym celem drużyny z Rotterdamu pozostaje zajęcie trzeciego miejsca w lidze. Nadchodzący mecz z FC Twente, zaplanowany na najbliższą niedzielę, nabiera w tej sytuacji kluczowego znaczenia. Tymczasem w programie FC Rijnmond eksperci analizują dwumecz z Interem, który zakończył się dla Feyenoordu niepowodzeniem.
– Już przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy, że awans graniczy z cudem, więc nie ma co roztrząsać tego wyniku – komentuje Geert den Ouden. – Jeśli spojrzymy na to, jak daleko Feyenoord zaszedł w tych rozgrywkach i ile klub zarobił na udziale, to trzeba przyznać, że i tak jest to godne uznania.
Cor Pot zgadza się z tym podejściem. – Nie ma w tym nic dziwnego. Drużyna zmagała się z wieloma kontuzjami, więc logiczne jest, że jakość gry była niższa. Ciekawie byłoby zobaczyć Feyenoord w pełnym składzie – wtedy mówilibyśmy o naprawdę solidnym zespole.
Problemy Uedy i strach przed grą
Eksperci omawiają również sytuację Ayase Uedy, którego występy pozostawiają wiele do życzenia. Zdaniem Pota japoński napastnik nie otrzymuje odpowiedniego wsparcia od pomocników, co utrudnia mu skuteczność.
– On nie jest typem silnego napastnika, więc jeśli nie dostaje pomocy w pressingu, gra staje się dla niego wyjątkowo trudna – wyjaśnia Pot. – Widać, że brakuje mu pewności siebie. Na De Kuip można dosłownie dostrzec strach w jego grze. Nie czuje się komfortowo przy piłce, co odbija się na jego postawie.
Den Ouden dodaje jednak, że Ueda ma swoje atuty. – To świetny strzelec, dysponuje znakomitym przyspieszeniem i doskonałą etyką pracy, ale trzeba przyznać, że nie jest zbyt wszechstronny pod względem gry zespołowej.
Styl Van Persiego i jego wpływ na drużynę
W programie FC Rijnmond analizowane są również pierwsze tygodnie Robina van Persiego na stanowisku trenera. Czy jego wpływ na zespół jest już widoczny?
– Na razie musi pracować na fundamentach, które pozostawił Priske – zauważa były asystent Dicka Advocaata w Feyenoordzie. – Nie ma wielkiego pola manewru. Dużo obserwowałem jego wcześniejsze poczynania, m.in. w Heerenveen. Van Persie ma bardzo klarowną wizję futbolu i moim zdaniem jest ona obiecująca. Gdy Feyenoord będzie miał pełen skład do dyspozycji, jego pomysły powinny zacząć działać jeszcze lepiej.
Pot nie ma wątpliwości, że Van Persie ma potencjał na topowego szkoleniowca. – To trener z pasją i jasną wizją. Rozmawiałem z nim wiele razy i jestem przekonany, że jego filozofia może przynieść sukces.
Podobne zdanie ma Dennis van Eersel, który dostrzega pozytywne aspekty w pracy młodego trenera. – Oczywiście, konferencje prasowe nie są jedynym wyznacznikiem, ale można z nich wyczytać, jak pewnie czuje się w swojej roli. Ta pewność siebie udziela się również jego zawodnikom.
Eksperci zwracają jednak uwagę na pewną pułapkę. – Van Persie przykłada dużą wagę do schematów taktycznych, ale na razie trudno dostrzec jego autorskie rozwiązania. To zrozumiałe, biorąc pod uwagę problemy kadrowe. Jego optymistyczne podejście jest dużym atutem, szczególnie w pracy z młodymi graczami, ale musi uważać, by nie popaść w nadmierny entuzjazm – podsumowuje Van Eersel.
Komentarze (0)