Z 285 meczami dla Liverpoolu i 196 dla Feyenoordu, Dirk Kuyt wie lepiej niż ktokolwiek inny, jak to jest grać w koszulce obu klubów. Nic więc dziwnego, że jest od razu pytany, jak zapatruje się na transfer Arne Slota. W rozmowie z The Athletic przedstawia sylwetkę obecnego trenera Feyenoordu.
- To bardzo logiczne. Nie rozmawiałem z Arne, ale jeśli wszystko zostanie uzgodnione, Liverpool dokona bardzo dobrego wyboru. To bardzo interesujące dla mnie jako Holendra, który kibicuje zarówno Feyenoordowi, jak i Liverpoolowi. Szczerze mówiąc, jestem podekscytowany. To, co przemawia do mnie w Arne, to jego zdolność do sprawiania, że zawodnicy wierzą w to, w co on wierzy. Rozmawiałem z niektórymi z nich, kiedy tam byłem i wszyscy wypowiadali się o nim bardzo pochlebnie.
- Podziwiają sposób, w jaki prowadzi sesje treningowe i przekazuje idee. Jest znakomity w komunikacji i zarządzaniu ludźmi – dodaje trener Beerschot VA. - Jego styl gry to dokładnie to, czego fani Liverpoolu oczekują na Anfield. Jest również dobry w relacjach z mediami, umie klarownie wyjaśniać różne kwestie. Jako że Feyenoord ma wielu zagranicznych piłkarzy, prowadzi spotkania po angielsku, więc nie ma problemu z barierą językową.
- 104-krotny reprezentant Holandii spodziewa się, że Slot poradzi sobie z wyzwaniami, które napotka na Anfield. - Nie można porównywać Feyenoordu z Liverpoolem, ale Arne jest przyzwyczajony do radzenia sobie z presją i wysokimi oczekiwaniami. Nawet w trudnych sytuacjach, gdy wyniki nie były dobre, a media zadawały mu niewygodne pytania, zawsze pozostawał wierny swoim zasadom i wizji gry.
- W Feyenoordzie jest uwielbiany przez kibiców. Nie chcą go stracić i będzie smutno obserwować jego odejście. Jednak z mojej perspektywy, jeśli musi odejść, cieszę się, że trafi do Liverpoolu. Jest nie tylko świetnym trenerem, ale również wspaniałym człowiekiem.
Komentarze (0)