Spodziewa się, że Feyenoord niebawem podpisze kontrakt z Juliánem Carranzą. Argentyński napastnik jest obecnie związany umową z Philadelphią Union, ale wcześniej grał razem z Kelvinem Leerdamem. W Interze Miami CF, były zawodnik Feyenoordu miał okazję bliżej poznać Carranzę.
- Bardzo spokojny, miły facet - wspomina Leerdam w wywiadzie dla ESPN. - Jednak na boisku zamienia się w bestię. Jest nieustępliwy, ciężko pracuje i ma instynkt strzelecki. Przypomina trochę Dirka Kuijta. Nie jest impulsywny, ale czasami ten latynoski temperament ujawni się również w Holandii.
W Interze Miami Carranza nie osiągnął znaczącego sukcesu, częściowo z powodu trudnych relacji z trenerem. Obecność Gonzalo Higuaína również ograniczyła jego możliwości gry. - Był jeszcze młody i miał przed sobą Higuaína, co skutkowało małą ilością minut na boisku. Jednak nigdy nie narzekał. Przeciwnie, to był czas, kiedy mógł się dużo nauczyć, na przykład jak być bardziej zdecydowanym w sytuacjach strzeleckich.
Leerdam rozumie, dlaczego Feyenoord chce pozyskać Carranzę. - Patrząc na styl gry Feyenoord w ostatnich latach, pasuje on do niego idealnie. Agresywne pressowanie, odbieranie piłki blisko bramki rywala. To naprawdę nowoczesny napastnik, który wykonuje dużo pracy. Jeśli będzie miał czas na adaptację, jestem absolutnie spokojny. Feyenoord i Carranza mogą stworzyć udany duet.
Komentarze (0)