Feyenoord szuka zastępstwa dla Arne Slota. Marino Pusic jest łączony z powrotem na De Kuip, choć Leon ten Voorde jest zaskoczony.
- Jestem lekko zaskoczony – mówi dziennikarz na co dzień zajmujący się FC Twente na antenie podcastu De Warming-up o plotkach, że Pusic jest wśród kandydatów. - Przez rok był pierwszym trenerem FC Twente. Po pierwsze, jako asystent trenera wykonał świetną robotę, piłkarze bardzo go cenili, podobnie jak w Feyenoordzie.
- Ta rola bardzo mu pasowała. Gdy Pusic objął stanowisko trenera FC Twente, zauważalnie się zmienił, lecz nie na lepsze. Już w grudniu w klubie mieli go dosyć. Jego postawa wobec ludzi uległa zmianie, nie potrafił poradzić sobie z presją i stał się bardzo zestresowany. Piłkarzom to zupełnie nie odpowiadało.
- Wieffer nigdy tego nie powie, ale Wieffer jest jednym z zawodników, którzy zostali zlekceważeni przez Pusica. Jeśli Wieffer byłby bardzo szczery - i zapytać go o to bezpośrednio - to znam odpowiedź - dodał dziennikarz TC Tubantia.
Komentarze (0)