Robert Maaskant po jego zwolnieniu z Wisły Kraków szuka nowego wyzwania. Holender rozmawiając z RTV Rijnmond oznajmił, że widzi siebie w takim klubie jak Feyenoord. "Feyenoord jest jednym z klubów, w których możesz rozpocząć pracę wracając do Holandii. Ale myślę, że Ronald Koeman całkiem dobrze wykonuje swoje obowiązki, pomimo, że ostatnie tygodnie nie były najlepsze" - mówi Maaskant.
"Ale być może Ronald zdecyduje się na przeskok do większego klubu, wtedy jestem dostępny dla Feyenoordu" - dodał. Były trener z posadą w Krakowie pożegnał się w ubiegłym tygodniu. W swych wypowiedziach podkreślał niezadowolenie z decyzji podjętej przez władze Wisły.
Maaskant obecnie mieszka w Polsce, ale w styczniu wróci do pracy. "Czy tu zostanę, okaże się. Może to być dowolne miejsce na świecie, a jeśli zgłosi się holenderski klub, na pewno będę to rozpatrywał".
Komentarze (2)
Norbi
Dokładnie Elos, niech spada na drzewo. W Feye mamy dobre 'trio' Koeman, Gio i J-P. v.Gastel więc nie potrzeba nam Maaskanta. Poza tym wyżreć Ronalda to nie takie proste jakby się wydawało.
elos 16
Jasne każdy by chciał być trenerem Feyenoordu. Ale ja mam Maaskanta ostatnio dość i gdyby Koeman pożegnał się z ławką to wszyscy tylko nie ON ! Niech on sobie potrenuje teraz jakiś przeciętny klubik. Feyenoord zdecydowanie za wysokie progi