Mario Been wziął udział w nietypowej akcji charytatywnej. Szkoleniowiec Portowców "stworzył" swój własny rower, który zostanie oddany na licytację. Cała suma ze sprzedaży trafi na konto fundacji Warchild, pomagającej dzieciom.
Na rowerze widnieje herb Feyenoordu, a jego kolor to właśnie barwy rotterdamskiego klubu. Każdy klient może zażyczyć sobie swojego unikalnego dwukołowca (do wyboru jest 38 kolorów, jakiś tekst czy logo).
Licytacja roweru Mario Beena trwa do 1 kwietnia, do godziny 10:00, a jej zwycięzca zostanie ogłoszony w radiu, które wspiera całą inicjatywę.
[fr-fanatic.com]
Komentarze (4)
elos 16
Nie no rower spoko
Norbi
A ja wam powiem, że ostatnio przechodząc u siebie w mieście widziałem właśnie wypożyczalnię rowerów holenderskich , co mnie z ucieszyło, bo jakiś akcent NL w PL. hihi.
DamianM
W Holandii norma, u nas takim byś śmigał i zaraz oczy 0 0 i śmiech...
lider
Ktoś chętny?