Feyenoord musi przebyć bardzo trudną drogę, aby zakończyć rozgrywki na miejscu barażowym Ligi Europejskiej. Zespół Mario Beena ma siedmiopunktową stratę do FC Utrechtu, który ma również lepszy bilans bramkowy. Trener jest ku temu optymistą, podobnie jak jego podopieczny Bruno Martins Indi. "Sześć zwycięstw jest z pewnością możliwe, dlatego nadal mamy szanse zakończyć na pożądanym miejscu".
Portowcy w ostatnich sześciu spotkaniach zmierzą się z AZ, FC Utrecht, Willem II, PSV, VVV-Venlo i NEC. I tylko w przypadku kompletu punktów w tych meczach Feyenoord będzie mógł liczyć na uplasowaniu się w strefie dającej prawo walki o europejskie puchary. "Tak, jesteśmy napełnieni optymizmem, by wykonać ten cel" - powiedział bojowy Indi dla oficjalnej strony klubu.
W sobotę pierwszą przeszkodą Portowców będzie AZ Alkmaar a Indi wystąpi w nim od pierwszych minut. "AZ gra dobry futbol i posiada w swych szeregach wielu doświadczonych zawodników" - dodaje defensor. "Ale musimy polegać na własnych cechach. Wierzę i myślę, że jesteśmy w stanie wygrać ten mecz".
Komentarze (0)