Mats Wieffer nie mógł ukryć swojej złości po remisie z FC Volendam. W rozmowie z ESPN określił mecz jako “dramatyczny”.
- Byliśmy bardzo niechlujni, mając piłkę. Trudno było znaleźć wolnego zawodnika, a kiedy to się udało, reakcja była zbyt wolna. Powinniśmy przede wszystkim szybciej podawać do skrzydłowych. W pewnym momencie Volendam przeszło na grę jeden na jednego, a gdy zdobyli piłkę, natychmiast oddawali strzały z dystansu. To sprawiało nam dużą trudność.
- W drugiej połowie zagraliśmy z większym zaangażowaniem, ale oprócz ostatnich dziesięciu minut, gra toczyła się za wolno. Było zbyt wiele nieefektywnych akcji. Dzisiejszy mecz był po prostu słaby. Można odnieść wrażenie, że zbytnio się rozluźniliśmy, co nigdy nie powinno mieć miejsca. Sukces zaczyna się od ciężkiej pracy i wygrywania pojedynków, a dzisiaj tego nam brakowało. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Brak mi słów, by to opisać.
W ostatnią niedzielę Feyenoord rozegrał jeden ze swoich najlepszych meczów w sezonie przeciwko FC Utrecht. Kontrast z FC Volendam jest więc bardzo duży. - Wszystko, co dobre z tym meczem, wyparowało. Teraz, na szczęście, gramy przeciwko Ajaksowi w niedzielę i wtedy będziemy musieli dać z siebie wszystko. Oczekuję, że każdy z nas odpowie na ten mecz, ponieważ było źle. Naprawdę źle.
Komentarze (0)