John Guidetti był bardzo szczęśliwy z awansu reprezentacji Szwecji do Mistrzostw Europy w 2012 i postrzega to jako dodatkowy bodziec do pokazania się z jak najlepszej strony w tym roku. "Miło, że Szwecja wygrała z Holandią, jednym z najlepszych zespołów na świecie. To był wielki mecz. Oglądałem spotkanie w szwedzkiej telewizji. Awans Szwecji do Mistrzostw Europy jest dla mnie dodatkową zachętą w tym roku, by pokazać się z jak najlepszej strony. Być może nagrodzony zostanę wtedy miejscem w kadrze na ten turniej".
Guidetti strzelił dwa gole w czterech meczach dla Feyenoordu, oba z rzutów karnych. Dla Szweda nie ma to jednak większego znaczenia. "Nie obchodzi mnie w jaki sposób zdobywam bramki, czy to z rzutu karnego czy wolnego. Myślę, że najważniejsze są trzy punkty i z takim też zamiarem wychodzę na boisko. Na prawdę bez różnicy mi jest, czy do bramki trafią Bakkal czy Cabral".
Komentarze (0)