Amerykańskie media oraz sam Fabrizio Romano zgodnie właśnie informują: kluby się porozumiały i już niedługo Julián Carranza popisze kontrakt z Feyenoordem Rotterdam. Argentyńczyk będzie czwartym oficjalnym nabytkiem w nowym sezonie po Anisie Hadji-Moussie, Gijsie Smalu i Chrisie-Kévinie Nadje. Dziennikarze dodają, że 24-latek nie zagra już w ten weekend z Interem Miami.
Napastnik miał jeszcze kontrakt z Philadelphią Union do stycznia, więc Feyenoord zapłaci za niego 'skromne pieniądze'. Obecnie Carranzę wycenia się już na sześć milionów euro. Przy długoterminowym kontrakcie w Europie kwota ta będzie tylko rosła w nadchodzącym okresie.
Carranza będzie tym samym dziewiątym Argentyńczykiem w historii Feyenoordu. Wcześniej w czerwono-białej koszulce grali Julio Ricardo Cruz, Pablo Sánchez, Patricio Graff, Tati Montoya, Mariano Bombarda, Marcos Senesi i Lucas Pratto, a Ezequiel Bullaude wciąż jest związany kontraktem z Feyenoordem.
Komentarze (0)