Rogier Meijer jest rozczarowany, że NEC nie był w stanie wygrać finału pucharu. Jego plan początkowo się powiódł, ale gol Igora Paixão zadecydował o finale na korzyść Feyenoordu.
Przez długi czas Feyenoord miał spore problemy ze sposobem gry NEC i Meijer jest z tego zadowolony. - Stworzyliśmy plan, z którym Feyenoord miał problemy, teraz zastanawiamy się, jak utrzymać go na dłużej. Mamy świetny sezon, ale niestety nie udało nam się go ukoronować bezpośrednią kwalifikacją do europejskich pucharów. Za kilka dni gramy z AZ i znów się pokażemy, jestem o tym w stu procentach przekonany – powiedział Meijer po konferencji prasowej.
- Daliśmy z siebie wszystko, ale niestety się nie udało. Jestem dumny ze sposobu, w jaki się zaprezentowaliśmy. Przyjechaliśmy tutaj, grając w piłkę nożną w określony sposób, a teraz graliśmy przeciwko najlepszej drużynie piłkarskiej w Holandii. W tej chwili przegrany finał boli.
Komentarze (0)