Antoni Milambo rozpoczął sezon w imponującym stylu, zdobywając bramki przeciwko Willem II i PSV, co jest kontynuacją jego przygotowań. Pomocnik przygląda się ostatnim osiągnięciom. W wywiadzie dla klubowych mediów, Milambo wyraził przekonanie, że jest blisko wywalczenia miejsca w pierwszym składzie. - Czuję dumę, mogąc wspierać zespół, strzelając gole lub notując asysty - mówi Milambo. - To naprawdę na mnie wpływa. Jako młodzieżowiec zawsze byłem skuteczny, i cieszę się, że mogę to kontynuować grając więcej minut w pierwszym zespole. Jestem z tego powodu dumny. Obecnie głównie występuję jako 'ósemka', co bardzo mi odpowiada. W dzieciństwie grałem jako 'dziesiątka', co pozwalało mi częściej pojawiać się w polu karnym.
Najbardziej zapadający w pamięć był gol przeciwko PSV podczas Superpucharu. Jego koledzy z drużyny natychmiast przytulali utalentowanego pomocnika. Milambo zawsze odczuwał wsparcie od swoich kolegów z zespołu. - Wiele razy rozmawiałem z kilkoma z nich o różnych sytuacjach, takich jak te, kiedy byłem ściągany z boiska, czy kiedy spędzałem 90 minut na ławce rezerwowych. Byli ze mnie bardzo zadowoleni. Milambo zadebiutował oficjalnie trzy lata temu. Następnie nadszedł czas, kiedy grał w drużynie U-21 i miał możliwość trenowania z pierwszym zespołem. - Początki były trudne, ale rozmowy z trenerem ułatwiły sprawę. To właśnie zrobiłem. Lutsharel pomógł mi w tym. Mam również dobre relacje z Calvinem oraz wieloma innymi chłopakami.
19-letni piłkarz z Rotterdamu teraz poszukuje swojej szansy w pierwszej drużynie. - Czuję się coraz bardziej sprawny. Chcę być istotnym zawodnikiem dla zespołu i będę starał się być kluczowym piłkarzem. To może być mój sezon. Muszę przyzwyczaić się do nowego systemu, bo w rzeczywistości gramy dwoma pomocnikami. Z każdym dniem czuję się coraz lepiej. Kiedy mój sezon będzie udany? To dobre pytanie. Zdobyliśmy już pierwsze trofeum, ale mam nadzieję na więcej.
Komentarze (0)