Arne Slot, trener Feyenoordu, został zapytany o postępy finansowe klubu podczas piątkowej konferencji prasowej. Oprócz świetnej formy na boisku, klub odnotowuje również znaczące sukcesy finansowe. Udział w Lidze Mistrzów w bieżącym sezonie był już dużym osiągnięciem dla klubu. Ponadto, w ostatnich tygodniach Rotterdamczycy podpisali lukratywne umowy sponsorskie z MediaMarkt i QTerminals, co dodatkowo przyczyniło się do poprawy sytuacji finansowej klubu. Te kroki świadczą o stabilizacji i wzroście znaczenia Feyenoordu zarówno na arenie sportowej, jak i biznesowej.
- Wielkie postępy klubu. W poniedziałek wieczorem odbyliśmy spotkanie ze sponsorami, podczas którego dział handlowy przekazał nam kilka informacji. Jedną z nich jest to, że obecnie istnieje lista oczekujących na miejsca, co stanowi dużą różnicę w porównaniu do sytuacji sprzed trzech lat. Partnerzy, których pozyskujemy, są także gotowi zapłacić znacznie więcej, co może być konieczne, ponieważ wartość klubu ogromnie wzrosła dzięki osiągnięciom takim jak finał Ligi Konferencji, mistrzostwo oraz udział w Lidze Mistrzów w ubiegłym roku, i miejmy nadzieję, że również w tym roku - mówi Slot o licznych nowych źródłach finansowania, które trafiają do Feyenoordu.
- To dokładnie to, do czego dążysz jako klub. W dziewięciu na dziesięć przypadków, sukcesy sportowe idą w parze z rozwojem reszty klubu. Musi więc istnieć solidna podstawa, która pozwoli podjąć kolejne kroki finansowe. Aby uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź na to pytanie, potrzebny jest tutaj ktoś inny.
Fakt, że Feyenoord łączy siły z katarską firmą poprzez współpracę z QTerminals, nie ma większego znaczenia dla Slota. - To również pytanie, które powinieneś zadać dyrektorowi handlowemu lub Dennisowi, a nie mnie. Uważam, że to po prostu nowa rzeczywistość futbolu. Pozwól mi chwilę, abym mógł wyrobić sobie uzasadnioną opinię. Martwi mnie bardziej sytuacja w Utrechcie niż katarski sponsor. Bardziej interesuje mnie Utrecht niż katarski sponsor.
Komentarze (0)