Ryo Miyaichi prawie na pewno nie wróci na wypożyczenie do Feyenoordu. Gracz Arsenalu, który zagrał w tym sezonie ledwie dwa mecze dla Kanonierów, został nominowany ponownie do gry na De Kuip. Martin van Geel, dyrektor techniczny Feyenoordu, dla RTV Rijnmond potwierdził, że prawdopodobieństwo, iż młody Japończyk po raz drugi zawita do Holandii, jest rzeczywiście małe.
Ryo barw Feyenoordu bronił w drugiej połowie ubiegłego sezonu i w tym czasie zrobił doskonałe wrażenie. Obecnie jednak Ronald Koeman przy zestawianiu skrzydeł ma w kim wybierać, bowiem do jego dyspozycji są Sekou Cissé, Ruben Schaken, Jerson Cabral i Diego Biseswar.
Komentarze (0)