Ostatnie wydarzenia w Japonii wyraźnie dotknęły Ryo Miyaichi'ego (18). Dzięki krótkiemu przemówieniu wideo na stronach internetowych Arsenalu i Feyenoordu, okazał wsparcie dla swoich rodaków, których w piątek dotknął straszliwy kataklizm. Grający na wypożyczeniu na De Kuip skrzydłowy jest wstrząśnięty wydarzeniami jakich świadkami jesteśmy w jego ojczyźnie.
Japonia przez fale tsunami oraz liczne trzęsienia ziemi jest w kompletnej ruinie. Żywioł pochłonął już ponad 5400 ofiar. Już w ostatnim meczu ligowym Portowcy wystąpili z czarnymi opaskami na ramieniu. Sam zawodnik po ostatnim gwizdku sędziego, ściągnął klubowy trykot i ukazał koszulkę z ręcznie napisaną wiadomością do Japończyków: "Mam nadzieję, że uda się uratować tak wiele ludzi, jak tylko jest to możliwe".
"Wydarzenia w Japonii mocno mnie przygnębiły. Jestem mocno ograniczony, dlatego nie mogę za wiele pomóc" - mówi młody piłkarz w materiale wideo. "Mam nadzieję, że uda się uratować tyle ludzi, ile to możliwe. To ogromna tragedia".
[goal.com]
Komentarze (0)