Jakub Moder i Ayase Ueda wzięli udział w porannym treningu Feyenoordu we wtorek. Informację tę podało RTV Rijnmond. Robin van Persie musiał w zeszły weekend radzić sobie bez reprezentanta Polski, a japoński napastnik pauzuje już od dłuższego czasu. Obaj zawodnicy mogą jednak otrzymać szansę gry w nadchodzącym meczu z Interem.
Kontuzja Modera nie okazała się poważna, ponieważ opuścił tylko jedno spotkanie. Oczekuje się, że po powrocie do pełnego treningu będzie gotowy na środowy pojedynek. Więcej szczegółów na ten temat przedstawi Robin van Persie podczas popołudniowej konferencji prasowej.
Powrót Uedy to również dobra wiadomość, zwłaszcza że Feyenoord ma problemy ze skutecznością. Pod koniec ubiegłego roku japoński napastnik opuścił wiele meczów, a gdy wrócił do gry, najprawdopodobniej zbyt wcześnie, ponownie doznał urazu. Po rozegraniu 300 minut znów musiał pauzować z powodu podobnej kontuzji.
W związku z tym wydaje się niemal pewne, że Julián Carranza rozpocznie mecz w podstawowym składzie. Żaden z pozostałych kontuzjowanych zawodników nie pojawił się na wtorkowym treningu.
Oznacza to, że m.in Antoni Milambo, Ramiz Zerrouki, In-Beom Hwang, Calvin Stengs, Gernot Trauner i Facundo Gonzalez prawdopodobnie nie będą dostępni na najbliższe spotkanie. Dodatkowo kilku graczy nie wróci już na boisko do końca sezonu.
Komentarze (0)