José Mourinho jest bardzo pewny awansu do półfinału Ligi Europy. Drużyna Portugalczyka przegrała 1-0 na De Kuip, ale oświadczony trener uważa, że w rewanżu jego podopieczni to odrobią.
- Dzisiaj Feyenoord wygrał, ale problem polega na tym, że jesteśmy dopiero w połowie drogi. Do zobaczenia za tydzień na Olimpico - powiedział Mourinho na konferencji prasowej, cytowanej przez Voetbal International.
Na spotkaniu nie zabrakło pytań o finał w Tiranie i zemstę Feyenoordu. - Feyenoord nie powinien tyle opłakiwać finału. Nie możesz wygrać meczu, który przegrałeś.
Mourinho zauważa, że jego zespół ma problemy ze zdobywaniem bramek w tym sezonie. Nawet przeciwko Feyenoordowi nie udało się wykorzystać wykreowanych okazji.
- Zespół nie zdobywa bramek, które powinien, biorąc pod uwagę to, co robimy na boisku. Z przodu nie mamy Haalanda, jesteśmy tym, kim jesteśmy.
- Wszyscy spodziewali się, że Feyenoord będzie dominował, ale od pierwszej minuty staraliśmy się, aby gra nie toczyła się w jedną stronę. Był u nas pressing, mieliśmy piłkę i tworzyliśmy szanse.
- Jestem optymistą, ale martwię się o niedzielę - dodał trener nawiązując do kontuzji w składzie.
Komentarze (0)