PSV straszy w Holandii bramkostrzelnym atakiem. Atakiem, który zaciął się na rotterdamskiej Wannie. Zespół trenera Ronalda Koemana zwyciężył 2-0 po bramkach Sekou Cisse i Rubena Schakena. Oprócz strzelców, na słowa uznania zasługuje bramkarz Erwin Mulder, który zanotował dziś fantastyczny występ.
"Zasłużyliśmy na zwycięstwo jako zespół" - mówi golkiper. "Oczywiście jestem zadowolony z mojej pracy, to był mój najlepszy mecz w sezonie". Dzięki trzem punktom wywalczonym w topperze z PSV, Feyenoord zbliżył się do czołówki.
"Pierwsze miejsca są w naszym zasięgu. Wspaniale, że tak się dzieje. Zimą gramy jeszcze dwa finały" - dodaje Mulder, powołując się na mecze z FC Utrecht i FC Twente. "Zamierzamy zainkasować sześć punktów".
Komentarze (1)
Norbi
Tak to prawda, że to spotkanie było najlepsze w wykonaniu Mulder. To po prostu było Mulder Show!
Co do kolejnych dwóch meczy, to jest realna szansa na zainkasowanie z taką grą 6 punktów, bowiem FCT rozwaliło właśnie FCU 2:6. To czemu i my mamy tego nie zrobić. A jeśli chodzi o mecz z Tukkers, to także jest realny dobry wynik na korzyść Feye, bowiem raz, że gramy u siebie, a dwa z czołowymi firmami Eredivisie jak ajax czy Psv mamy korzystny bilans, więc i z FCT możemy to podtrzymać.