Erwin Mulder może mieć dzisiaj mieszane uczucia. Z jednej strony wrócił na plac gry po tragedii rodzinnej, z drugiej nie był żadną przeszkodą dla Rody Kerkrade w wygraniu dzisiejszego meczu 3-0. "Play-offy o europejskie puchary są teraz znacznie dalej. W ostatnich sześciu meczach musimy postarać się o dobre wyniki. Nie ma jednak sensu liczyć na inne zespoły i ich ewentualne potknięcia", skwitował Mulder.
Golkiper Feyenoordu przed dzisiejszym meczem został wsparty przez liczną grupę fanów z Rotterdamu. "To był miły gest", powiedział Mulder. "Wsparcie ze strony kibiców było sympatyczne. Uwielbiam ich sposób popierania zawodników."
[fr12.nl]
Komentarze (0)