NAC Breda podejmie wszelkie możliwe działania, aby pociągnąć do odpowiedzialności kibiców gości, którzy dopuścili się niewłaściwego zachowania na De Kuip w niedzielne popołudnie.. NAC aktywnie współpracuje z Feyenoordem, władzami Rotterdamu i Bredy oraz policją, aby zidentyfikować winnych, postawić ich przed sądem i wymierzyć im surowe kary za publiczne akty przemocy.
NAC przeprasza "wszystkich, którzy czuli się zagrożeni w Rotterdam-Zuid z powodu niewłaściwego zachowania niektórych odwiedzających". Klub z Brabancji podkreśla także, że stara się nawiązać kontakt z poszkodowanymi, "aby właściwie wynagrodzić doznane krzywdy".
- Jako klub stawiamy tutaj jasną granicę - mówi generalny menedżer Remco Oversier. - Takie akcje niszczą klub. Nie tolerujemy tego typu zachowań i będziemy domagać się najwyższych możliwych sankcji. Osobiście zadbamy o to, by sprawcy zrekompensowali nam pełną wysokość szkód, jakie musimy pokryć.
Klub znajduje się w trudnej sytuacji i w obecnym sezonie musiał już rozegrać dwa mecze wyjazdowe bez udziału kibiców. - Podchodzimy bardzo stanowczo do tego typu wybryków. Takie postępowanie jest niedopuszczalne na stadionie piłkarskim i powinno być surowo karane. Jednocześnie dokładamy wszelkich starań, by kibice o pozytywnych zamiarach nie ponieśli konsekwencji złych działań innych.
Niektórzy fani zdecydowali się na konfrontację z kibicami drużyny z Rotterdamu, co doprowadziło do aktów wandalizmu. Stragan z jedzeniem został zniszczony, a pracownicy gastronomiczni znaleźli się w otoczeniu chuliganów. W mediach społecznościowych pojawiają się także relacje o rzucaniu przedmiotów w kierunku niektórych z 750 pacjentów Szpitala Dziecięcego Erasmus MC Sophia, którzy przebywali na De Kuip. Chociaż większość przyjezdnych kibiców zachowywała się odpowiednio i przyczyniła się do zbiórki dla szpitala, nieliczni sprawili, że młodzi fani Feyenoordu opuścili stadion ze łzami w oczach.
Policja w Rotterdamie uznała to za wystarczający powód, by zatrzymać 'fanów' NAC Breda. Po sześciu godzinach wszyscy zostali zwolnieni do domów. Nie tylko kibice Feyenoordu wyrażają oburzenie niewłaściwym zachowaniem niektórych 'kibiców'. Również sympatycy NAC Breda potępiają zachowanie małej grupy swoich. - Przez takich ludzi można od teraz zapomnieć o kibicach gości, niewiarygodne – można przeczytać w sieci. czytamy w sieci.
Jedno wideo jest dostępne TUTAJ i widać na nim chuliganów oraz uciekających przez płot pracowników.
Komentarze (0)