Miquel Nelom w niedzielę zadebiutował w Feyenoordzie podczas spotkania z NEC, ale po porażce młody obrońca nie miał powodów do uśmiechu. "Uczucie jest naprawdę podwójne" - powiedział. "Cieszę się z mojego debiutu, ale przegraliśmy, co jest bardzo rozczarowujące. Powinniśmy zdobyć co najmniej na jeden punkt, biorąc pod uwagę stworzone szanse".
Oczywiście najwięcej kontrowersji budzi bramka dla gości. Nick van der Velden trafił do siatki znajdując się na wyraźnej pozycji spalonej. "Żałosne jest przegrać przez taką sytuację. Nawet z ławki wyraźnie było widać, że był na spalonym. To bardzo frustrujące".
Trener Koeman wprowadził Neloma na drugą połowę. Nelom bardzo szybko wkomponował się do gry. Sam jednak jest wobec siebie krytyczny. "Zawsze znajdą się rzeczy, które można poprawić. Ale myślę, że nie mogę być niezadowolony ze swojego występu. Długo na to czekałem, ale coś pokazałem. Mój debiut był moim marzeniem".
Komentarze (0)