Trener Mario Been ma nadzieję, że w niedzielę do jego dyspozycji będą już Jon Dahl Tomasson i Dani Fernández. Duński napastnik wrócił już do treningów, ale podczas obozu szkoleniowego w Portugalii i Hiszpanii ćwiczył on głównie indywidualnie. Przypomnijmy, że Jon Dahl wrócił z mistrzostw świata z kontuzją pachwiny. Dani tymczasem wraca po lekkim urazie, jakiego doznał w meczu z Aston Villą.
A rozeszło się o maź jaka przedostała się do jego kolana. "Wyglądało to o wiele gorzej na początku niż teraz" - mówił Hiszpan. "Na szczęście skończyło się na większym szoku niż bólu". Nasz trener zaznacza, że liczy na kompletny skład na pierwszy mecz ligowy z Utrechtem. Zabraknie jedynie Rubena Schakena. Napastnik odbędzie zawieszenie za kartki jakie złapał jeszcze w VVV Venlo.
"Ogólnie całość wygląda dobrze" - mówi Been. "Kadra jest zdolna i chętna do gry. Mam dobre samopoczucie po naszym obozie treningowym w Hiszpanii i Portugalii, ale inauguracyjne mecze ligowe rządzą się swoimi prawami. FC Utrecht będzie naszym bezpośrednim rywalem o miejsce w piątce, gwarantujące lokatę w kolejnym roku europejskich pucharów. W tym tygodniu skupimy się tylko na tym" - dodał szkoleniowiec.
[vi.nl]
Komentarze (0)