Nadal niewiadomą pozostaje przyszłość Denny'ego Landzaata. Umowa pomocnika, który w zakończonym sezonie rozegrał dwadzieścia meczów w Feyenoordzie i strzelił dwie bramki, wygasa już w lipcu 2010. Ze względu na napiętą sytuację finansową klub z Rotterdamu nie może sobie pozwolić na wysokie wynagrodzenia.
Prawdą jednak jest, że Denny pozostanie na De Kuip na dłużej. Trener chwalił kilka miesięcy temu byłego reprezentanta kraju. "Jestem bardzo z niego zadowolony. Denny jest jednym z czołowych piłkarzy, a także jest świetnym facetem w zespole" - mówił swego czasu Mario Been. Landzaat do Feyenoordu trafił za kadencji Berta van Marwijka w sezonie 2007/2008.
Od tamtej pory wystąpił w 38 spotkaniach ligowych, zdobywając pięć bramek. Sprawa nieco zmienia się ze względu na sprowadzenie Adila Auassara. Niemniej jednak były gracz Wigan Athletic i AZ Alkmaar może mimo wszystko załatać dziurę po równie doświadczonych Giovannim van Bronckhorscie czy Royu Makaayu, którzy zdecydowali zawiesić buty na kołku.
[fr12.nl]
Komentarze (0)