W Feyenoordzie narasta frustracja związana z brakiem klarownej strategii transferowej pod rządami generalnego dyrektora Dennisa te Kloese. Podczas gdy jego pierwsze miesiące na stanowisku charakteryzowały się uporządkowanym procesem decyzyjnym, od lata 2023 roku sytuacja zaczęła się komplikować.
Taki obraz wyłania się z analizy dziennika NRC, opartej na rozmowach z ponad dwudziestoma osobami zaznajomionymi z sytuacją w klubie. Dziennikarze Steven Verseput i Joris Kooiman wskazują, że Te Kloese stopniowo traci kontrolę nad zarządzaniem klubem. W ich szczegółowym raporcie poruszono m.in. sprawę Briana Priske, problemy związane ze stadionem oraz politykę transferową.
Według źródeł NRC dział skautingu jest często zaskakiwany niespodziewanymi transferami. Przykładem może być zakup japońskiego napastnika Ayase Uedy, który kosztował klub blisko 10 milionów euro – najwięcej w historii Feyenoordu. Ponadto ostatnie okna transferowe, zwłaszcza letnie, cechowały się chaosem i opóźnieniami w podejmowaniu decyzji.
Taka sytuacja stoi w sprzeczności z wewnętrznym dążeniem do sprawnego i konsekwentnego procesu decyzyjnego. Dobitnym przykładem jest nieudana próba pozyskania Assane Diao we wrześniu 2024 roku. Gdy transfer upadł, klub skupił się na Skovie Olsenie, choć jego profil nie odpowiadał wcześniejszym założeniom. Ostatecznie i ta transakcja nie doszła do skutku, co spotęgowało frustrację w dziale skautingu.
Te Kloese powinien działać mniej reaktywnie, a bardziej proaktywnie w kwestii transferów. Mimo to jego polityka nadal pozostaje nieprzewidywalna, co prowadzi do narastających napięć wewnątrz klubu. W ostatnich dniach presja na dyrektora znacząco wzrosła, a pytanie, czy zdoła utrzymać stanowisko, staje się coraz bardziej zasadne.
Nominacja Priske komplikuje sytuację
Zatrudnienie Briana Priske również nie ułatwia sytuacji Te Kloese. Feyenoord znalazł się w trudnym okresie przejściowym po odejściu Arne Slota. Choć zakładano kontynuację dotychczasowego stylu gry i współpracy w sztabie, nowa koncepcja Priske szybko wzbudziła kontrowersje.
Nowy trener wprowadził system 3-4-3, który stosował wcześniej w Sparcie Praga. To istotna zmiana względem dobrze znanego w Rotterdamie ustawienia 4-3-3. Modyfikacja ta wywołała zamieszanie zarówno wśród zawodników, jak i kierownictwa technicznego.
Okazało się, że skład nie jest dostosowany do nowej filozofii gry. Piłkarze przyzwyczajeni do schematów ofensywnych pod wodzą Slota musieli nagle zaadaptować się do innego stylu. Problem pogłębia fakt, że polityka transferowa Feyenoordu była dotychczas podporządkowana wcześniejszemu systemowi, przez co brakuje odpowiednich zawodników do wdrożenia nowej taktyki. W składzie brakuje klasycznych skrzydłowych, a piłkarze sprowadzani z myślą o 4-3-3 nie pasują do koncepcji 3-4-3.
Dodatkowym źródłem napięć jest brak jasnej komunikacji między Te Kloese a Priske. Decydent zakładał, że styl gry został ustalony, podczas gdy trener czuł się swobodny w kreowaniu własnej wizji zespołu. Po nieudanych meczach przygotowawczych, pod wpływem opinii piłkarzy i zarządu, Duńczyk ostatecznie powrócił do ustawienia 4-3-3. Jednak negatywne skutki początkowego chaosu wciąż odbijają się na drużynie.
Sjaak Troost grozi pozwem przeciwko Algemeen Dagblad
Sjaak Troost, członek Rady Nadzorczej Feyenoordu, rozważa podjęcie kroków prawnych przeciwko dziennikowi Algemeen Dagblad, jeśli gazeta nie zdecyduje się na sprostowanie opublikowanego niedawno artykułu – poinformowało RTV Rijnmond.
Według wspomnianego tekstu Troost miał rzekomo wykorzystywać swoje wpływy w klubie, aby promować Marino Pusica na stanowisko głównego trenera. Spekulacje wiążą te działania z jego domniemanymi relacjami biznesowymi z bratem byłego asystenta Feyenoordu.
Były piłkarz stanowczo zaprzecza tym zarzutom i domaga się sprostowania do wtorku. Spór może wpłynąć na relacje między klubem a gazetą – pojawiają się pogłoski, że umowa o współpracy medialnej może zostać przedwcześnie zerwana.
Algemeen Dagblad w ostatnich dniach wielokrotnie krytycznie odnosił się do działalności Troosta. Dziennikarze Wessel Penning i Sjoerd Mossou opublikowali ostre felietony na jego temat, sugerując m.in., że ujawniał sponsorom poufne informacje.
Komentarze (0)