Bart Nieuwkoop rozpoczął mecz z FC Groningen na ławce rezerwowych, ale w drugiej połowie wszedł za Marcosa Lopeza. - Bardzo się cieszę, że udało nam się osiągnąć dobry wynik i że zagramy w kolejnym finale. Ten finał to po części zasługa kibiców, którzy stworzyli fantastyczną atmosferę i oprawę. Siedziałem na ławce i z podziwem patrzałem na to, co przygotowali. W takich momentach myśli się: 'nie możemy przegrać'. Wspaniała atmosfera, jesteśmy wdzięczni.
Ale awans nie przyszedł łatwo. - Szacunek dla FC Groningen. Była moc w ich grze, a u nas jej było mniej. Szacunek dla Groningen, bardzo dobra robota. Ale nawet jeśli czasami nie jest łatwo, trzeba umieć wygrywać mecze.
W drugiej połowie na 1:1 trafił Dávid Hankko, a zwycięskiego gola strzelił Ondřej Lingr. - Cieszy mnie to trafienie Lingra. Pracuje niesamowicie ciężko, każdego dnia. Zawsze jest na boisku uśmiechnięty. Jest zawsze we właściwym miejscu. Świetna sprawa, że strzelił tego zwycięskiego gola.
Na niedzielę zaplanowano już mecz z PSV. - To będzie oczywiście bardzo ważny pojedynek. Musimy się dzisiaj dobrze zregenerować, a następnie w pełni skupić się na niedzieli.
Komentarze (0)