Zapraszamy na krótkie podsumowanie tego, o czym rozmawiano w holenderskich mediach po derbach Rotterdamu.
Harry van der Laan w programie FC Rijnmond chwalił Igora Paixao. - Ten zawodnik może być takim trochę nowym Sinisterrą. Przy okazji trzeciego gola, widać było jego spryt i szybkość, jaką dysponuje. Vriends, bardzo doświadczony obrońca, naprawdę dał się przechytrzyć. Ma też przegląd, a to chyba jeszcze ważniejsze. Byłemu trenerowi zaimponował cały Feyenoord. - Jeśli zagrasz tak jak w ostatni weekend, to zjesz wszystko poniżej pierwszej piątki. Bez wysiłku, jeśli odważysz się grać tak co tydzień z taką pasją i nastawieniem.
Van der Laan jest też zdania, że trener Arne Slot nie powinien rotować napastnikami Danilo i Santiago Gimenezem. - Nienawidziłbym tego. Napastnik chce grać co tydzień i co tydzień zdobywać bramki. Jeśli złamiesz to mówiąc 'teraz ten, a później ten', to będzie miało to wpływ na pewnością siebie i przekonanie. Obawiam się, że może to też działać na niekorzyść trenera, gdy masz dwóch napastników na tym samym poziomie. Gimenez moim zdaniem jest typowym napastnikiem. Danilo z kolei lepiej odnajduje się w koncepcji gry w pressingu. Myślę, że pierwszym napastnikiem będzie w końcu Meksykanin. Sposób poruszania się Gimeneza jest o wiele lepszy niż Danilo: on naprawdę jest napastnikiem, a przy Danilo bardziej decyduje szczęście i to, że jest akurat w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
Dziennikarze Dennis van Eersel i Sinclair Bischop chwalili za to debiutującego Marcosa Lopeza. - Moim zdaniem zaliczył świetny debiut. I nie oceniam tylko na podstawie tego, że odegrał rolę przy trzeciej bramce, ale całość, jego brawurę i odwagę w grze. Zawodnik, po którym widać, że czuje się komfortowo z piłką przy nodze. Naprawdę obiecujący debiut. Bardzo mnie przekonał.
Pierre Van Hooijdonk tymczasem pozytywnie mówił o Hancko, Lopezie i Dilrosunie. - Hancko nie jest raczej nowicjuszem, bo rozegrał już kilka spotkań, ale wydawało mi się, że zagrał bardzo dobrze na lewej stronie razem z Lopezem. Hancko był bardzo twardy w pojedynkach, a Lopez urzekł mnie od początku. On zagrywa piłki, z których żyjesz jako napastnik. Kreatywnego Szymańskiego Slot zastąpił Dilrosunem i uważam, że pomysł był dobry. Zwłaszcza w pierwszej połowie wyglądał bardzo dobrze. Potrafi pokazać się w ofensywie, ale i wrócić do obrony.
Komentarze (0)