Burmistrz Rotterdamu, Ahmed Aboutaleb, odsłonił wczoraj tablicę upamiętniającą wydarzenia związane z II wojną światową. Aboutaleb uczynił to z Jaap Folstem, który jako mały chłopiec został aresztowany przez siły zbrojne Niemiec. W uroczystości wzięło udział sporo ludzi, którzy pamiętają wydarzenia z 1944 roku.
Podczas nalotów 10 i 11 listopada 1944 roku, 50 000 mężczyzn w wieku od 17 do 40 lat zostało pojmanych do De Kuip, skąd zostali deportowani przez Niemców do przymusowych robót.
"Musimy nadal czcić ofiary tych zbrodni. Miasto Rotterdam ma to zakorzenione w swojej historii" - skomentował w krótkim przemówieniu burmistrz.
Jan van Merwijk, dyrektor stadionu Feyenoordu, powiedział, że wniosek o umieszczeniu tablicy odbiera pozytywnie. "Dzisiejsze pokolenie powinno znać przebieg tych strasznych czasów, dlatego podczas wycieczek na De Kuip będziemy zwracać szczególną uwagę na tą tablicę."
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)