Fortuna Sittard

Eredivisie
De Kuip

Sob

30.11

20:00

Manchester City

Liga Mistrzów
Etihad Stadium

Wto

26.11

21:00

3:3

Okres przygotowawczy w pigułce

02.08.2011 10:11; Norbi, 0 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: własne

Okres przygotowawczy jaki rozpoczął Feyenoord do nowego sezonu 2011/2012 zaczął się na przełomie końca czerwca, a z początkiem lipca 2011.

Pierwsze kontrolne spotkanie jakie rozegrali Portowcy w tym okresie to mecz z amatorską drużyną SC Feyenoord (02.07.2011), który zakończył się wygraną 4:0 dla zawodników z De Kuip. Swoje zdobycze strzeleckie w tym pojedynku zapisać na swoje konto mogli; Mokotjo, Isoufi, Schaken i Guyon Fernandez. Tak więc zaliczka z pierwszego kontrolnego meczu wyszła udanie drużynie Mario Beena.

Trzy dni po meczu z SC Feyenoord, czerwono-biali rozegrali kolejny sparing, a tym razem ich przeciwnikiem była drużyna amatorów SC Erica, która po dziewięćdziesięciu minutach gry musiała uznać znaczną wyższość rywala, bowiem wynik 9:0 robił wrażenie. Festiwal strzelecki w tym pojedynku rozpoczął Guyon Fernandez potem 'punktowali', Biseswar, Van Haaren, Sekou Cisse dwukrotnie, Schaken, Auassar oraz El Ahmadi i De Vrij.

Tak znacząca wygrana dała apetyty na kolejne dobre występy w pre sezon. I tak 09.07.2011, Feyenoord zmierzył się w następnym meczu z serii przygotowujących pojedynków do nowego sezonu z Vitesse Delft. Pomimo utraty gola, Feyenoord odniósł zwycięstwo zdobywając cztery gole, które na swoje konto zapisali Cabral, El Ahmadi, Mokotjo i Biseswar.

Te trzy spotkania pokazały, że pomimo nie tak mocnych rywali jakich miał Feyenoord, w drużynie Mario Beena tkwi potencjał, który należy wykorzystać w rozgrywkach ligowych. Jednak, żeby tak było trzeba wykonać, także wiele pracy, aby osiągnąć korzystne rezultaty. Na pewno nie będzie ich mógł z ławki trenerskiej już obserwować Mario Been, bowiem właśnie ostatni jego występ z drużyną Portowców miał miejsce w meczu kontrolnym z Vitesse Delft. W taki oto sposób pracę w Feyenoordzie zakończył Mario Been.

W czasie poszukiwań nowego szkoleniowca na stanowisko pierwszego coacha Feye, w zastępstwie tymczasowym pierwszym trenerem został Leon Vlemmings.

I ten oto człowiek miał bardzo świetny, kolejny już raz początek na ławce trenereskiej, bo w między czasie Feyenoord, rozegrał pod jego wodzą następną grę kontrolną (13.07.2011), w której to odprawił znacząco FC Horst. Po wygranej 0:9 z Ericą, teraz kolejny festiwal strzelecki 0:11, Feyenoord rozpoczął dzięki trafieniu Diego Biseswara, potem wynik podwyższali, Cabral, Van Haaren, Isoufi, Leerdam, Nelom, Guyon Fernandez, El Ahmadi, Auassar ponownie El Ahmadi i zakończył, także ponownie Van Haaren.

Widać, że po odejściu Mario Beena drużyna jakby dostał 'powera' i z nową świeżością zagrała jak przystało na klasowego giganta Eredivisie.

Tak znacząca wygrana nie mogła został przerwana i trzy dni później, bo 16.07.2011, Portowcy rozegrali kolejny mecz, gdzie zmierzyli się z amatorską ekipą, którą była drużyna BVV Barendrecht. Feye nie zamierzało, także w tym spotkaniu oddawać pola gry rywalowi i 'wrzuciło' piątkę tejże oto drużynie. A strzelcami okazali się tutaj w tym spotkaniu; Vlaar dwukrotnie oraz Biseswar, G.Fernandez i Isoufi. W taki oto sposób został zakończony obóz przygotowawczy w Ermelo.

Kolejne przygotowawcze spotkanie do sezonu podopieczni tymczasowego trenera Leona Vlemmingsa rozegrali 19.07.2011 z drużyną Eerste Divisie (Jupiler League - przyp.red.) FC Dordrecht. Spotkanie to pokazało, że o klasę niższy rywal od Feye nie jest w stanie pokonać znaczącej holenderskiej marki jaką jest drużyna Feyenoordu, która, także i tu odniosła zwycięstwo w postaci czterech goli nie tracąc przy tym żadnego. W tym pojedynku punktowali; Leroy Fer, Leerdam, G.Fernandez oraz Sekou Cisse.

Po trzeciej wygranej Feye pod wodzą Leona Vlemmingsa, dyrekcja klubu na czele z dyrektorem technicznym Van Geelem i głównym dyrektorem Ericiem Guude znaleźli nowego trenera oraz resztę sztabu szkoleniowego, który zasilił drużynę Portowców. I tak, pierwszym coachem Feyennordu został Ronald Koeman, drugim coachem Jean-Paul Van Gastel, asystentem Giovanni Van Bronckhorst, a trenerem bramkarzy pozostał nadal Patrick Lodewijks.

Jak widać w okresie od 02.07.2011 do 22.07.2011 mogliśmy podziwiać pracę trzech trenerów w Feyenoordzie. Pierwsze trzy kontrolne gry były rozegrane pod wodzą Mario Beena, trzy kolejne już za sprawą Leon Vlemmingsa, a jedyna, bo z SC Veendam (22.07.2011) pod nadzorem Jean-Paula Van Gastela.

I ta pierwsza potyczka pod wodzą drugiego nowego trenera Feye nie była taka łatwa, ale Portowcy podołali drużynie z Eerste Divisie i podnieśli jedno bramkowe zwycięstwo (1:2). Gole dla Feyenoordu zdobywał w tym spotkaniu Leroy Fer.

Na sam koniec okresu przygotowań do nowego sezonu Feyennord czekał najlepszy, a zarazem najtrudniejszy mecz, bowiem rywalem była drużyna hiszpańskiej La Ligi, Malaga SC z takimi holendrami w drużynie jak Ruud Van Nistelrooy czy Joris Mathijsen. Spotkanie to pokazało, że pomimo porażki 2:0, Portowcy nie byli wcale w cieniu przeciwnika i zagrali otwarty futbol, co miejmy nadzieję, w tym sezonie da odpowiednie miejsce w lidze, gwarantowane awansem do LE właśnie takiej firmie jaką jest FEYENOORD.

Komentarze (0)

Wyniki 14. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Heerenveen

? - ?

RKC Waalwijk

NAC Breda

? - ?

Almere City FC

FC Groningen

? - ?

Willem II Tilburg

Feyenoord Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

PSV Eindhoven

AZ Alkmaar

? - ?

Heracles Almelo

FC Twente

? - ?

Go Ahead Eagles

NEC Nijmegen

? - ?

Ajax Amsterdam

Zdjęcie Tygodnia

23-30 listopada

Portowcy w nieco okrojonym składzie pokonali Fryzów 3-0.

Video

Feyenoord 3-0 SC Heerenveen

Feyenoord odprawił na De Kuip poopiecznych Robina Van Persiego.

Live chat

Gość

Ja bym się w życiu nie spodziewał jakichkolwiek punktów z city i benficą na wyjeździe a są 4. Wygranej z gironą też nie spodziewałem się - remis góra. Za to z Salzburgiem i spartą u siebie oczekiwalo się 6 pkt obowiązkowo. To są te paradoksy tego sezonu nas w pucharach. Zrobiliśmy 7 pkt na 9 na trudnych rywalach na wyjezdzie i ZERO u siebie, gdzie zawsze ten swój stadion nam pomagał nawet z najsilniejszymi.

DamianM

Zwłaszcza po takim początku sezonu. Wiadomo, za waliliśmy z RB, ale takie mecze jak z City, no kurcze czasami to wynagradzają

Van den Graaf

Trzeba się cieszyć z tych 7 punktów bo myślę, że po 5 kolejkach to tyle byśmy brali w ciemno.

Gość

Jedno jest pewne, jeżeli myślimy o play offach to mecz ze Spartą jest obowiązkowy do wygrania. Kluczowy mecz by podtrzymać szanse. Bo nie wiem czy nawet 10 pkt da play offy. Kto wie. Z Bayernem u siebie będzie ciężko, z lille na wyjeździe też. I właśnie w tym kontekście widzimy jak ważny był mecz z Salzburgiem - ile on by nam dał komfortu.

DamianM

To to, dokładnie

Gość

nieprzewidywalność priske działa w obie strony - potrafi zaskoczyć mega pozytywnie jak w lizbonie i manchesterze i mega fatalnie jak w kilku meczach u siebie w tym z salzburgiem czy willem.

Gość

Sparta cienka no ale salzburg też jest cienki a nas ograł - na pewno nie dopisze już 3 pkt dla nas. City też dopisywało z nami i mają 1.

Gość

no szkoda. Liczyłem że Palmeiras weźmie tytuł znowu. Chyba już nie.

Gość

Tyle, że Botafogo ma wyjazd z 3 w tabeli Internacionalem i dom z 6 w lidze Sao Paulo, a Palmeiras wyjazd ze średniakiem Cruzeiro i dom z walczącym o utrzymanie Fluminense.
Do tego w sobotę Botafogo gra finał Libertadores

Gość

Mecz na szczycie w Brazylii - Palmeiras:Botofago 1-3
Goście o krok od mistrzostwa, mają 3 punkty przewagi, na dwa mecze do końca, a tam w Brazylii chyba decyduje bilans meczów bezpośrednich.
Botafogo wygrało dwa razy w lidze z Palmeiras, do tego wyeliminowało ich z Copa Libertadores - wygrana i remis

DamianM

Dokładnie, ta Spartą jest tak tragiczna, podobno, trener ma, polecieć nawet..

Gość

Teraz kluczowy mecz ze Spartą, jak wygramy raczej pewny awans do tych play-offów, jak nie, to będzie bardzo ciężko, bo na koniec Bayern dom i Lille wyjazd

DamianM

Hahaha

Gość

O której masz lot do Rotterdamu na mecz z Fortuną ;-)

Gość

Damian - zamawialiśmy 3:4, wracaj na stadion i czaruj ;-P

DamianM

Dzień dobry czat. Jestem padnięty, ale co mecz się trafił, to tego się nie da opisać. Wow.

poncZ

Ja dałem 2:2

Gość

;-)

Gość

Ja od początku stawiałem 3:3, a nie jakieś 0:10
A teraz stawiam, że gramy najbliższy mecz z Fortuną

poncZ

No z wynikiem byłem w miarę blisko

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.