W nadchodzących tygodniach Feyenoord będzie musiał radzić sobie bez Ibrahima Osmana. Ghański piłkarz został tymczasowo wyłączony z gry z powodu kontuzji odniesionej podczas domowego spotkania z RB Salzburg. Trener Brian Priske potwierdził nieobecność 19-letniego skrzydłowego i nie spodziewa się jego powrotu przed świętami Bożego Narodzenia.
- Przyczyna wielu kontuzji leży w przygotowaniach. Zawodnicy rozpoczęli treningi z opóźnieniem, a nowi, których sprowadziliśmy, szybko nabawili się kontuzji. W efekcie od początku byliśmy w tyle. Jak wcześniej wspomniałem, zakontraktowaliśmy jedenastu nowych graczy, z których siedmiu jest kontuzjowanych; to znacząca liczba. To zmusza pozostałych zawodników do grania większej liczby minut.
- Przeprowadzając badania, można zauważyć, że nowi zawodnicy są bardziej narażeni na kontuzje niż ci, którzy są w drużynie od dłuższego czasu. Doświadczeni gracze są lepiej dostosowani do środowiska i treningów. Nowy zawodnik ma zatem wyższe ryzyko urazu. Na wstępie wiele się dzieje, co jest jednym z głównych powodów. Siedmiu z jedenastu zawodników znacząco wpływa na dynamikę całej grupy.
Ibrahim Osman jest jednym z nowych nabytków, który będzie niedostępny przez kilka tygodni z powodu kontuzji mięśnia. - To nie jest coś, co wykluczy go z gry na sześć czy siedem miesięcy. Nie mogę zagwarantować dokładnej daty powrotu, ale z pewnością będzie to kwestia tygodni. Jeszcze nie wiemy, czy uda się go zobaczyć na boisku przed świętami Bożego Narodzenia. Musi on również odzyskać formę meczową.
Komentarze (0)