Rynek transferowy w większości krajów europejskich będzie otwarty jeszcze przez tydzień. Dla Feyenoordu oznacza to intensywny i kluczowy okres, ponieważ klub musi stawić czoła możliwym odejściom zawodników. W tle pojawiają się pytania, które mogą zadecydować o kształcie zespołu na resztę sezonu.
Od początku miesiąca pojawiały się spekulacje dotyczące wypożyczenia Luki Ivanušeca, natomiast Santiago Giménez jest na radarze AC Milan, który dąży do sfinalizowania transferu Meksykanina w najbliższym czasie.
Santiago Giménez – negocjacje z AC Milan
Feyenoord i AC Milan mają czas do poniedziałku, 3 lutego, do godziny 23:59, aby osiągnąć porozumienie w sprawie transferu Giméneza. Rotterdamczycy pragną, aby napastnik mógł jeszcze zagrać w środowym meczu przeciwko LOSC Lille. Jeśli do tego czasu nie zostanie osiągnięte porozumienie, transfer może zostać zamknięty dopiero po meczu z Ajaksem. Dosłownie na ostatnią chwilę.
Według doniesień medialnych, AC Milan złożył już pierwszą ofertę, wynoszącą nieco poniżej 30 milionów euro. Jednak Feyenoord uznał ją za niewystarczającą i negocjacje trwają. Włoski klub podobno jest zdeterminowany, by sprowadzić napastnika i planuje wkrótce przedstawić lepszą propozycję. Z kolei Santi, w przypadku przeprowadzki do Mediolanu, miałby podpisać kontrakt obowiązujący do połowy 2028 roku.
Luka Ivanušec – sytuacja pod znakiem zapytania
W przypadku Luki Ivanušeca sytuacja jest mniej dynamiczna. Na początku stycznia mówiło się o zainteresowaniu Dinama Zagrzeb wypożyczeniem chorwackiego skrzydłowego. Jednak Feyenoord musi najpierw rozwiązać kwestie związane z obecnymi wypożyczeniami.
Neraysho Kasanwirjo, który zmaga się z poważną kontuzją, jest jedną z kluczowych postaci w tej układance. Możliwe, że jego umowa wypożyczenia zostanie rozwiązana, co otworzyłoby drogę do sfinalizowania transferu Ivanušeca. Jak dotąd jednak żadne decyzje w tej sprawie nie zostały oficjalnie ogłoszone.
Kluby mają czas na negocjacje do 17 lutego, gdy zamknie się okno transferowe w Chorwacji. Feyenoord z kolei może jeszcze rejestrować nowych zawodników do 4 lutego, co może wpłynąć na przyszłość Ivanušeca.
Komentarze (0)