Igor Paixão, uspokoił kibiców za pośrednictwem mediów społecznościowych, rozwiewając obawy dotyczące jego zdrowia. Brazylijczyk zamieścił krótką, ale wymowną wiadomość na swoim koncie po wygranym meczu z Heraclesem Almelo.
- Do wszystkich, którzy do mnie napisali: nie martwcie się, nic mi nie jest – napisał Paixão w swojej relacji na Instagramie. - Niedługo wrócę, żeby znów sprawić Wam radość.
Do drobnego incydentu doszło po dwudziestu minutach meczu, w trakcie starcia z Shilohem 't Zandem.
Po zakończeniu spotkania trener Feyenoordu, Brian Priske, również zapewnił, że sytuacja nie wydaje się poważna.
- Nie chcę zdradzać zbyt wiele na ten temat, bo nigdy nie wiadomo, czego dokładnie się spodziewać. Jednak na pierwszy rzut oka nie wygląda to na nic poważnego. Wyglądało to raczej na zwykłe uderzenie w udo – powiedział szkoleniowiec.
Komentarze (0)