Ricky van Haaren wypada z gry na co najmniej cztery tygodnie. O urazie wiedzieliśmy już w poniedziałek, po meczu derbowym Jong. Środowe badania USG wykazały, że utalentowany pomocnik nabawił się problemów ze ścięgnem.
Takowy uraz leczy się przeważnie miesiąc. "Miało to miejsce w 55 minucie poniedziałkowego meczu" - mówi van Haaren. "Ruszyłem sprintem i od razu poczułem ból. Już wtedy wiedziałem, że to poważny problem. Zamierzam teraz w pełni skupić się na powrocie do zdrowia".
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)