Marcus Pedersen nie ma zamiaru opuszczać Feyenoordu. Prawy obrońca daje do zrozumienia w rozmowie z De Telegraaf, że jest gotowy do walki o miejsce w składzie. - W tej chwili Feyenoord jest idealnym klubem dla piłkarzy - powiedział Norweg.
Pedersen miał krótkie wakacje tego lata. - Zmagałem się z kontuzją biodra i musiałem dojść do siebie, aby zdążyć na przygotowania, więc miałem tylko dwa tygodnie wolnego. W tym czasie trenowałem dla siebie, aby być w 100 procentach gotowym. Teraz jestem. Mogę walczyć o miejsce w składzie w przyszłym sezonie - dodał 23-letni obrońca.
- Obserwuję to wszystko od dwóch lat i widziałem, jak zmienił klub. Jego pozostanie było bardzo ważne. Wszyscy przyzwyczaili się do jego sposobu gry i ma bardzo dobre relacje z zawodnikami. Czasami jest wobec mnie krytyczny, ale lubię to. Dzięki temu jestem lepszy. Wolę, gdy coś do mnie mówi, niż gdy milczy. W końcu oznacza to, że jest zaangażowany i troszczy się o ciebie.
To, że Slot jest krytyczny, Pedersen postrzega pozytywnie. - Nawiasem mówiąc, nie postrzegam tego jako krytyki, ale jako coaching. Z zewnątrz może się wydawać, że czasami krzyczy, ale my jako zawodnicy tak tego nie odczuwamy. To trener z ogromną inteligencją piłkarską, który zauważa wszystkie szczegóły. Dzięki niemu poczyniliśmy ogromne postępy. Nauczył nas rzeczy, których nie widzą inni trenerzy.
Pedersen wolałby zatem nie odchodzić z Rotterdamu. W ostatnim czasie pojawiło się wiele doniesień o zainteresowaniu prawym obrońcą Feyenoordu. - Nie ma żadnych konkretów. To tylko plotki. W mojej głowie jest tylko Feyenoord. Wchodzimy do Ligi Mistrzów, to także moje marzenie. Powiedziałem również moim agentom, że nie chcę nic słyszeć, ponieważ chcę skupić się na boisku. To znowu będzie bardzo długi sezon i oczywiście wszyscy zaczynają od zera, ale widzę, że mamy bardzo silną kadrę. W tej chwili Feyenoord jest idealnym klubem dla piłkarzy.
Komentarze (0)