Jeśli spadek formy Santiago Gimeneza będzie się utrzymywał, to Arne Slot powinien rozważyć usunięcie Meksykanina z wyjściowego składu. Tak twierdzi Kenneth Perez, który wspomina, że w takim momencie powinien grać Ayase Ueda.
- Czy Slot odważy się wystawić Uedę w wyjściowym składzie? - zastanawiał się Perez podczas Dit Was Het Weekend. Napastnik był ostatnio nieobecny, ponieważ z Japonią rywalizował w Pucharze Azji. Niebiescy Samurajowie zostali kilka dni temu wyeliminowany, a Ueda wrócił już do Rotterdamu.
- Gimenez ma niesamowity kredyt zaufania, widzieliście to, gdy nie wykorzystał rzutu karnego w zeszłym tygodniu. Nie sądzę więc, aby Slot miał go teraz zmienić - mówi dalej ekspert ESPN, chociaż dodaje, że Meksykanin rzeczywiście może w końcu usiąść na ławce.
- Wyobraźmy sobie, że w następnym meczu znowu zagra tak przeciętnie...Masz w rezerwie Ayase Uedę, za którego zapłacono prawie 10 milionów. Gimenez ma gorszy okres, ale z drugiej strony, był dobry przez bardzo długi czas w Feyenoordzie. Ale Ueda też będzie myślał: jeśli nie dostanę szansy teraz, to kiedy?
Kees Kwakman dodał od siebie. - Siedział z kapturem na głowie przez 15 minut. Można mieć chwilę kryzysu i rozegrać kiepski mecz, ale on ostatni czas wziął sobie bardzo do serca. Ale z drugiej strony, to lepsze niż, żeby miał siedzieć uśmiechnięty.
Komentarze (0)