Ruud Gullit dołączył w lecie 2004 roku jako trener Feyenoordu i odszedł z klubu po sezonie, ponieważ wyniki były niezadowalające. Po wielu latach głos w tej sprawie zabrał Zeljko Petrovic, nowy trener Urawa Red Diamonds. "Teraz w Feyenoordzie powinni żałować i wreszcie przyznać, że Ruud nie był tak zły jak im się wtedy wydawało" - mówi były asystent Gullita.
Feyenoord zajął czwarte miejsce w sezonie 2004/05 i dotarł do półfinału Pucharu Holandii, gdzie Portowcy po serii rzutach karnych przegrali z PSV Eindhoven. "Prawda jest taka, że Ruud Gullit był po prostu zbyt dobry dla Feyenoordu" - kontynuował Holender z pochodzenia Czarnogórzec.
"Ruud podobno popełniał błędy, które przekładały się na słabe wyniki...to nonsens".
"Wówczas za Gullitem wstawił się tylko jeden zawodnik, a mianowicie Karim Saídi. Nie tak wyglądało, jak pisano a za wszystko obwiniano Ruuda. Hańba".
[vi.nl]
Komentarze (0)