Niespełna dwadzieścia cztery godziny po przybyciu Michaela Lumba z Zenite Sint-Petersburg, 22 - letni obrońca w poniedziałek rano odbył już pierwszy trening w nowych barwach. Po zajęciach młokos ujawnił kilka faktów. "Holenderska liga jest dobrym kierunkiem dla piłkarzy z Danii" - powiedział po pierwszym treningu. "Wiedziałem, że Feyenoord to bardzo dobry zespół a potwierdziło się to już podczas pierwszych zajęć. Jest to młody zespół, ale bez wątpienia posiada dużo talentów".
Lumb nominalnie jest zawodnikiem Zenita Sint-Petersburg, choć ze względu na dużą konkurencję, był zdeterminowany na wypożyczenie. "Mój czas w Rosji jest dobrym doświadczeniem, ale chcę iść dalej w mojej karierze" - dodawał Lumb. "Mam nadzieję, że w Feyenoordzie zaliczę więcej czasu na boisku. To jest mój osobisty cel. A z zespołem chcę osiągnąć czołową lokatę w lidze".
Wypożyczenie defensora odbyło się dzięki bardzo dobrej przyjaźni między Leo Beenhakkerem a Igorem Korneevem, niegdyś zawodnikiem Feyenoordu, obecnie dyrektorem Zenitu. "To ja poinformowałem Korneeva o zainteresowaniu Feye. Powiedział mi, że miło wspomina czas w Rotterdamie i czasowe przeniesienie byłoby to dobre dla mnie".
Lumb dołączył na De Kuip do swego kolei Jona Dahla Tomassona. Kapitan reprezentacji Danii jest obecnie na wakacjach, ale juz niebawem ponownie stawi się w Rotterdamie. Co ciekawe, obaj panowie na początku tego roku odbyli krótką rozmowę.
"Powiedział mi, że Feyenoord to wielki klub a Holandia jest znakomitym miejscem, gdzie bardzo dobrze się czuje. Kiedy usłyszałem o interesie Feyenoordu, od razu wiedziałem, że tymczasowe rozwiązanie byłoby dobre dla idealne" - kontynuował Michael. Duńczyk na De Kuip pojawił się dziś w raz z agentem jak i przyjacielem.
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)