W ostatnim meczu Ligi Europejskiej, Wisła Kraków pokonała FC Twente 2:1. Gole w tym spotkaniu zdobywali, Łukasz Garguła i Tsvetan Genkov dla Wisły oraz Luuk de Jong dla Tukkers.
Wspomnieć warto, że holendrzy zagrali w nieco okrojonym składzie, bowiem coach FC Twente, Co Adriaanse nie zabrał ze sobą na to spotkanie kliku zawodników pierwszej jedenastki Tukkers, oszczędzając ich na najbliższe ligowe spotkanie z Feyenoordem Rotterdam.
Jeśli chodzi o ex-Feyenoorder to z trójki Leroy Fer, Dwight Tiendalli, Denny Landzaat, jedynie tylko ten ostatni zagrał od początku spotkania. Dwight Tiendalli przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych, a Leroy Fer pozostał w Holandii.
Komentarze (2)
Norbi
Jeśli FCT wygrało w Enschede, to zrobiło by to w pełnym składzie w Krakowie. A, że Tukkers zapewnili sobie wcześniej awans to dlatego Adriaanse mógł sobie pozwolić na eksperymenty w stylu dwa debiuty młodych i w sumie kadra B - FC Twente. Mniejsza oto, teraz czas na mecz z FEYENOORDEM i to się liczy!!!
TYLKO FEYENOORD!!!
elos 16
Co Adriaanse musi się naprawde bać Feye skoro niezabrał takich zawodników, co prawda nawet gdyby ich wzioł to i tak by pewnie przegrał Ubolewam nad nieobecnością Fera w Krakowie bo liczyłam, że sobie z nim porozmawiam i "odziękuje" za to co zrobił dla Feyenoordu No to Wisełka pokazała jak wygrywa się z Tukkers licze na powtórke w wykonaniu przez Feyenoord