W środowy wieczór Feyenoord nie tylko zachwycił kochającą futbol Holandię, ale również zrobił wrażenie na Portugalii. Główne gazety w kraju przyznały, że Benfica po prostu zasłużenie przegrała na swoim Estádio da Luz.
"Zaskakująca porażka, ale tylko dla tych, którzy nie oglądali meczu", pisze A Bola, sugerując, że Benfica była faworytem. Jednakże, jak konkluduje gazeta, wynik był sprawiedliwy. Benfica może skarżyć się na pecha, piłką na słupku, nieuznanym golem i decyzjami sędziego, ale ostatecznie wynik jest sprawiedliwy, biorąc pod uwagę determinację Feyenoordu.
"Impreza należy do Holendrów!"
Dalej A Bola podsumowuje, co sprawiło, że Feyenoord był tak mocny w Lizbonie: posiadanie piłki, pressing i skuteczne stałe fragmenty gry. Holendrzy mieli to wszystko i wygrali zdecydowanie. Końcowy wynik 1-3 był zasłużony.
Record wyraża podobne opinie. Gazeta opisuje zwycięstwo Feyenoordu jako wynik, który "nie podlega dyskusji". "Benfica została zdominowana w pierwszej połowie. Tylko przy stałych fragmentach gry mogła zagrozić Feyenoordowi. Impreza należy do Holendrów!" – podsumowuje Rekord.
"Koszmarny wieczór"
O Jogo przypisuje porażkę Benfiki nie tyle sile Feyenoordu, co niedociągnięciom Benfiki. "Stracili pięć bramek" – powiedział, odnosząc się do trzech bramek, które zostały zaliczone, i dwóch nieuznanych. "To pierwsza porażka w erze Bruno Lage" - podkreślono dalej. Jornal de Noticias jest o wiele mniej łagodny, mówiąc o "koszmarnym wieczorze na Estádio da Luz". Według tej gazety, Feyenoord obnażył "wiele słabości defensywy" Benfiki i zasłużenie wygrał.
RTP opisuje grę Feyenoordu, którą zaprezentowali w pierwszej połowie, jako "prostą i skuteczną". "W ten sposób zrobili różnicę. Feyenoord obiecał, że ich gra będzie inna niż w meczu towarzyskim (porażka 0:5). Teraz pokonali Benficę 1-3.
Komentarze (0)