Feyenoord Rotterdam przegrał w oficjalnym meczu otwierającym nowy sezon z Realem Mallorca 0-1. Spotkanie odbyło się również na pożegnanie Giovanni van Bronckhorsta. Hiszpanie na to zwycięstwo jednak nie zasłużyli, gdyż to podopieczni Mario Beena byli zdecydowanie stroną przeważającą. Nie przełożyło to się jednak na wynik końcowy. Realowi dopisało szczęście, kiedy dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy, po rzucie wolnym piłkę do swej bramki skierował Stefan de Vrij.
Nieoficjalny debiut na De Kuip zaliczyli z kolei nowo pozyskani Michael Lumb i Fedor Smolov. Portowcy rozpoczęli mecz z dużym impetem. Szybka gra połączona z kontrolą wydarzeń przełożyła się na zupełne zatrzymanie gości. Erwin Mulder w bramce był praktycznie bezrobotny. Jedyną rzeczą jakiej nam zabrakło, było wykończenie sytuacji jakie wypracowaliśmy. Jako pierwszy spróbował Giovanni van Bronckhorst, który po zaledwie trzech minutach chciał skopiować wyśmienite trafienie podczas mundialu z Urugwajem. Tym razem jednak futbolówka nie znalazła drogi do siatki.
Luigi Bruins również próbował uderzać z dystansu, jednak ostatecznie również nie wpisał się na listę strzelców. W pierwszej połowie to jednak Ron Vlaar stanął przed najlepszą szansą. Niewiele zabrakło, by już około dziesiątej minuty wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Van Bronckhorsta. Mimo przewagi, licznych strzałów, prób, to Real w trzydziestej piątej minucie objął prowadzenie. Rywale wykonali stały fragment z lewego skrzydła, piłka wpada w pole karne i niefortunnie odbija się od nóg De Vrija po czym wpada do siatki.
Mimo straconej bramki, Feyenoord nie odpuszczał i non stop dążył do wyrównania. Choć Mallorca mogła również raz podwyższyć, gdy Victor Casadesus stanął twarzą w twarz z Erwinem Mulderem. Jego strzał był jednak za lekki, by pokonać naszego golkipera. Warto również zaznaczyć, że i po godzinie gry Erwin uratował nasz zespół, gdy wygrał pojedynek z Emilio Nsue. W końcowej fazie meczu Feyenoord był bliski remisu. Tym razem strzał z daleka Kamohelo Mokotjo w bardzo dobrym stylu wybronił Dudu Aouate.
Nie zabrakło kilku innych licznych akcji, choć ostatecznie każda z nich zakończyła się niepowodzeniem. Teraz przed Portowcami wyjazd do Portugalii i dwa ostatnie testy przed startem ligi z Benfiką Lizbona oraz Aston Villą.
Feyenoord – Real Mallorca 0-1
Bramka
34’ 0-1 De Vrij (sam)
Arbiter: Janssen
Żółte kartki: De Cler (Feyenoord), Ramis, Marti (Real Mallorca)
Feyenoord: Mulder; De Vrij (61’ Fernández), Vlaar, Bahia, De Cler (46’ Lumb); El Ahmadi, Bruins, Van Bronckhorst (45’ Fer); Schaken (68’ Mokotjo), Wijnaldum i Biseswar (61’ Smolov).
Real Mallorca: Aouate; Cendros (76’ Josemi), Ramis (69’ Crespi), Nunes, Corales; Pina Isla, Luis Marti, Nsue, Webo (46’ Pereira); Castro (46’ Ayoze) i Casadesus (69’ Keita).
[feyenoord.nl]
Komentarze (0)