Pozytywnie zakończyły się pierwsze rozmowy pomiędzy Ronem Vlaarem a Feyenoordem - wyjaśnia kapitan przed kamerą RTV Rijnmond. 25-letni Vlaar zasiadł przy stole do negocjacji w sprawie przedłużenia umowy. "Przyszłość pokaże, jedyne co mogę powiedzieć to to, że za nami pozytywna rozmowa".
Patrząc dalej
Kapitan Feyenoord, który powraca w najbliższą niedzielę do składu Portowców po kontuzji ścięgna udowego, przyznał pewien czas temu, że jeśli sytuacja się nie poprawi, lepiej dla niego będzie, gdy zmieni otoczenie. "Jestem zawsze otwarty i uczciwy. To właśnie w tym momencie moja wizja. Jednak po wejściu inwestorów, sytuacja odmienia i widać światełko w tunelu".
Sukcesy
Na konferencji prasowej Towarzystwa Przyjaciół Feyenoordu wyraźnie zaznaczono, że w krótkim okresie nie będzie sukcesów. Vlaar licząc 25 lat nie jest już najmłodszym zawodnikiem i nie może czekać. "Przede mną decyzję, które muszę podjąć. To nie jest to łatwy wybór. Chcę teraz przede wszystkim skoncentrować się na futbolu, bo to w tej chwili jest najważniejsze".
[fr12.nl]
Komentarze (0)