Brian Priske jest ciekawy nowego formatu Ligi Mistrzów i wypowiedział się na temat interesującego losowania Feyenoordu. Jego drużyna w Monaco została sparowana z Manchesterem City, Bayernem Monachium, Bayerem Leverkusen, Benficą, Lille, Salzburgiem, Spartą Praga i Gironą.
Jeden klub szczególnie wyróżnił się dla duńskiego trenera; jego dawny pracodawca Sparta Praga. Czesi, w których Priske odnosił duże sukcesy w ostatnich dwóch sezonach, przyjadą na De Kuip. - To będzie dla mnie wyjątkowe doświadczenie, aby zagrać przeciwko nim. Dla nas spotkanie z nimi w domu może być korzystne, ponieważ wiem, jak wyjątkowe mogą być europejskie wieczory w Pradze.
Fakt, iż stadion De Kuip słynie z magicznej atmosfery podczas europejskich meczów domowych Feyenoordu, nie uszedł uwadze Priske. - Mam naprawdę wysokie oczekiwania. Z niecierpliwością oczekuję naszej przygody w Lidze Mistrzów - wyznał.
Priske śledził losowanie z domu, z dodatkowym zainteresowaniem ze względu na nowy format turnieju w tym roku. - Było to interesujące i jestem ciekaw, jaki wpływ będzie miała ta forma rywalizacji. W każdej rundzie wiele może się zmienić, co sprawia, że trudniej jest przewidzieć wynik.
Komentarze (0)