Brian Priske wiedział, że jego zespół potrzebuje zwycięstwa w niedzielnym meczu u siebie z NAC Breda. Dzięki bramkom Ayase Uedy i Quintena Timbera Feyenoord po raz pierwszy od połowy sierpnia (2:0) mógł dołożyć trzy punkty.
- Czy czuję ulgę? To nie jest właściwe słowo. Cieszę się, że dzisiaj wygraliśmy. Było to konieczne, po tym jak trzykrotnie nie udało nam się wygrać meczu.
- Staramy się skupiać na pracy, którą mamy do wykonania. To znaczy stworzyć zespół, który będzie w stanie wygrać jak najwięcej meczów, a nie tylko jeden czy dwa. W tym sezonie pozostało jeszcze wiele meczów do rozegrania i na tym się skupiam. Oczywiście jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, ponieważ czułem to trzy mecze temu. Ważne jest, aby cieszyć się ze zwycięstwa, ponieważ oczywiście po to tu jesteśmy.
- Kilka razy mówiłem, że nie jesteśmy jeszcze tam, gdzie chcemy być. Musimy spisać się znacznie lepiej, a dzisiaj były też dobre momenty, szczególnie w pierwszej połowie. Powinniśmy byli strzelić dodatkowego gola, bo to jeszcze bardziej wzmocniłoby chłopaków, którzy bardzo ciężko pracują. Kiedy w drugiej połowie było ciągle 1:0, straciliśmy nieco strukturę i gra nieco się rozjechała. Na tym etapie jesteśmy w tej chwili, musimy zbudować pewność siebie, a wtedy automatycznie zobaczymy dobry futbol
Komentarze (0)