Trener Brian Priske jest zadowolony z mentalności swojej drużyny. Feyenoord odniósł zwycięstwo w emocjonującym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Gironie FC, wygrywając 3-2. Duński szkoleniowiec jest szczególnie zadowolony z występu Antoniego Milambo. 19-letni pomocnik zdobył gola i całościowo zagrał bardzo dobry mecz w Hiszpanii.
- Jestem naprawdę pod wrażeniem. Nie tylko jego bramki, ale przede wszystkim jego całej gry. W zeszłym roku nie grał zbyt wiele, ale w ciągu ostatnich trzech, czterech miesięcy poczynił ogromne postępy w swoim rozwoju. Dużo inwestuje w swoją karierę. Teraz od nas zależy, czy będziemy pilnować tej dyscypliny - mówił Priske na konferencji prasowej.
- Jego umiejętności piłkarskie są naprawdę imponujące. Precyzyjnie potrafi wykorzystać przestrzenie i zachowuje spokój, mając piłkę. Jest także wyjątkowo skuteczny w pobliżu szesnastki przeciwnika. Jednak to, co najbardziej mnie zadziwia, to jego etyka pracy. Teraz ważne, aby zachował pokorę. To pozwoli mu zrobić kolejne kroki do przodu.
Zwycięstwo Feyenoordu w Gironie było historyczne. Klub triumfował w meczu wyjazdowym Ligi Mistrzów 22 lata temu, pokonując Newcastle United dzięki bramce Chilijczyka Sebastiána Pardo. Milambo nie był jeszcze wtedy na świecie. - Czy znam Sebastiána Pardo? Nie, nigdy nie słyszałem o nim – odpowiedział pomocnik.
Komentarze (0)