Brian Priske wydawał się rozczarowany, gdy stał przed kamerami po domowej porażce jego zespołu z Bayerem Leverkusen (0-4). Trener dostrzegł, że nie wszystko układało się zgodnie z planem, szczególnie w pierwszej połowie meczu.
- Czy jestem w szoku? Nie wiem, czy to właściwe słowo. Byłem szczególnie zaskoczony tym, jak straciliśmy dziś bramki. Takie coś nie powinno mieć miejsca w Lidze Mistrzów. Bayer Leverkusen surowo nas ukarał.
Przy wyniku 0-4 do przerwy szczególnie ważne było, aby w drugiej połowie nie stracić więcej bramek, co trener podkreślał w szatni. - Zastosowaliśmy nieco inną taktykę i zaprezentowaliśmy również pozytywne aspekty gry. Na przykład Inbeom Hwang wyróżnił się dzisiaj bardzo dobrą grą, szczególnie po przerwie.
- W tej chwili nie jest dobrze, to oczywiste. Musimy jednak pozostać zjednoczeni i wydobyć pozytywne aspekty z dzisiejszego wieczoru, aby przenieść je na następny mecz. Wkrótce będzie lepiej.
Komentarze (0)