Feyenoord ma przed sobą kolejny weekend, który może być okazją do odwrócenia negatywnej passy w Eredivisie. Po ostatnich niepowodzeniach drużyna Briana Priske zmierzy się w meczu wyjazdowym z Willem II. Pojedynek ten przypada na trudny okres, zwłaszcza że zbliża się prestiżowe starcie z Bayernem Monachium w europejskich pucharach. Niestety, także i tym razem skład nie jest kompletny, gdyż kilku zawodników wciąż zmaga się z kontuzjami.
Brian Priske, zapytany o konieczność dalszych wzmocnień, przyznał, że sztab szkoleniowy analizuje potencjalne uzupełnienia na różnych pozycjach. - Jako trener oraz członek sztabu technicznego zawsze rozważasz, jak możesz wzmocnić drużynę na każdej możliwej pozycji – powiedział Priske. Trener unikał jednak bezpośredniego odniesienia się do plotek łączących Feyenoord z Jakubem Moderem, podkreślając jednocześnie, że klub pod kierownictwem Dennisa te Kloese nieustannie monitoruje rynek transferowy w poszukiwaniu okazji do wzmocnienia zespołu. - Nie chodzi tylko o środek pola – analizujemy również możliwość pozyskania obrońców czy napastników. Pracujemy nad kilkoma kierunkami jednocześnie – dodał.
Priske zwrócił również uwagę na strategiczne podejście klubu do transferów, mające na celu nie tylko poprawę jakości drużyny w krótkiej perspektywie, ale również budowanie silnego zespołu na przyszłość. - Naszym priorytetem jest stałe ulepszanie składu – zarówno pod kątem bieżących wyzwań, jak i długoterminowych celów – wyjaśnił szkoleniowiec.
Pomimo licznych plotek transferowych Priske podkreślił swoje zadowolenie z obecnego środka pola, choć jednocześnie przyznał, że sytuacja z kontuzjami komplikuje rotację w składzie. - Jestem bardzo zadowolony z zawodników, którymi dysponujemy w środku pola, ale niestety w ostatnim czasie mieliśmy trochę pecha z urazami. To wymusza na nas dodatkowe działania i analizę rynku. Pracujemy nad sprowadzeniem kogoś, kto wniesie jakość do drużyny. Czy będzie to wzmocnienie środka pola, czy innej pozycji – tego dowiemy się w najbliższym czasie – podsumował trener Feyenoordu.
Komentarze (0)