Brian Priske przegrał swój pierwszy Klasyk. Zespół tym razem zaprezentował się słabo. Bardzo słabo.
- Niektóre występy były zdecydowanie słabsze niż te, które obserwowaliśmy w ostatnich kilku meczach. Nie udało nam się znaleźć sposobu na dobrze zorganizowany zespół Ajaksu. Zbyt łatwo straciliśmy te dwie bramki. Patrząc na nie, zwłaszcza na pierwszą, naprawdę powinniśmy lepiej interweniować. Timon nie powinien wychodzić. Drugi gol padł po stałym fragmencie, gdzie oczywiście powinniśmy byli lepiej się bronić.
Jego zespół rozegrał pięć dobrych spotkań, więc pojawia się pytanie, czy nie są oni przypadkiem zbyt zmęczeni? - To możliwe. Niemniej to normalne, że gra na najwyższym poziomie może być wyzwaniem. Jednak nie uważam, aby to było przyczyną. Chcemy prezentować się lepiej na własnym boisku przed naszą fantastyczną publicznością. Znamy nasz terminarz i nikt nie będzie się na niego skarżył. Musimy być gotowi na kolejne spotkanie w sobotę.
- Ostatecznie nie sądzę, aby Ajax stworzył sobie wiele znaczących okazji. Patrząc na statystyki meczu, wydaje mi się, że mieliśmy całkiem niezłą dominację. Największe szanse mieliśmy chyba pod koniec spotkania. Było też kilka dobrych momentów w pierwszej połowie, kiedy to Osman był w dobrej pozycji, ale zabrakło końcowego podania.
Kontuzja Uedy
Pojawił się też temat kontuzji Japończyka. Jaki jest jej status? - Nie wiem, ale jeśli sięga ręką do ścięgna podkolanowego, to nie wróży to dobrze. Jeżeli Japończyk faktycznie będzie niedostępny przez kilka tygodni, Feyenoord będzie mógł polegać tylko na Juliánie Carranzie. Co więcej, Santiago Gimenez jest obecnie wyłączony z gry.
- Sytuacja jest taka sama jak kilka tygodni temu. Jeszcze długa droga przed nim i oczekujemy jego powrotu w grudniu. Jeszcze nie rozmawiałem o tym z fizjoterapeutami, ale on stopniowo wraca na boisko. Nie spodziewam się, że nagle pojawi się i pomoże nam w sobotę.
Komentarze (0)