Trener Brian Priske przed wyjazdem na północ Holandii, spotkał się rano z mediami. Duński szkoleniowiec poruszył kilka tematów, czas zatem na podsumowanie piątkowej konferencji.
Santiago Gimenez
Oczekuje się, że Santiago Gimenez zagra w sobotę. Gimenez trenował dzisiaj po raz pierwszy z zespołem i jeżeli nie pojawią się żadne komplikacje, meksykański napastnik wyjdzie nawet w podstawowym składzie.
- Przypuszczam, że będzie gotowy do gry. Dotarł do Rotterdamu w czwartek rano i trenował na siłowni. Mam nadzieję, że dobrze spał i dzisiaj weźmie udział w treningu, po czym ocenimy jego dyspozycję. Posiadamy również inne solidne opcje. Ueda stoi przed podobnym wyzwaniem, ponieważ również musiał podróżować do Japonii i z powrotem. Julián Carranza również wchodzi w grę, więc mamy sporo możliwości.
Długa przerwa w grze
- Uważam, że to był dla nas korzystny okres - rozpoczyna trener, używając zwrotów często pojawiających się na konferencjach prasowych. - Okno transferowe się zamknęło, a wielu zawodników wyjechało na kadrę, więc mieliśmy okazję do pewnego rodzaju reorganizacji. Analizowaliśmy wspólnie miniony czas. Dzisiaj wreszcie mamy kompletny zespół powracający do treningów. Były to wartościowe tygodnie, które poświęciliśmy na refleksję i przygotowania do nadchodzących wyzwań.
- Uważam, że mecze powinny być rozgrywane zgodnie z planem. Niecierpliwie oczekiwaliśmy spotkania z Ajaksem, jednak okoliczności uniemożliwiły jego rozegranie. Oczywiście wolelibyśmy grać, ale teraz skupiamy się na przygotowaniach do meczu, który odbędzie się w środku tygodnia w październiku. Jest to frustrujące nie tylko dla nas, ale również dla Ajaksu i fanów.
Obsada bramki
Justin Bijlow pozostanie drugim bramkarzem w Feyenoordzie. Rotterdamczyk był o krok od transferu do Southampton, ale nie przeszedł podobno testów medycznych. Brian Priske odniósł się do sytuacji Bijlowa podczas konferencji prasowej i jest zdania, że angielski klub nie zachował się fair.
- W bramce nic się nie zmienia. Jeśli chodzi o Justina, czułem rozczarowanie. Nie wydaje mi się, aby Southampton było fair wobec niego w trakcie tego procesu. To, co się wydarzyło, nie było właściwe. Oczywiście, powitaliśmy go z powrotem z otwartymi ramionami. Jest on zawodnikiem Feyenoordu i stanowi ważny element naszej drużyny. W tym aspekcie nic się nie zmienia. To od Justina zależy, czy podejmie się rywalizacji.
Priske nie jest pierwszym, który otwarcie krytykuje działania Southampton. Generalny dyrektor Dennis te Kloese również ostatnio wyraził swoje niezadowolenie wobec klubu z Premier League. W Rotterdamie panuje przekonanie, że Southampton manipulowało sytuacją z Bijlowem i że podczas badań szukali pretekstu do anulowania umowy. - Nie mogę mówić, co inni robią, ale to bardzo podejrzane, że pięć minut po testach Bijlowa, Ramsdale był już gotowy do przejścia za 25 milionów euro.
Te Kloese wyraził zgodę na transfer Bijlowa do Anglii, lecz nie jest zasmucony, że ostatecznie pozostał. - Z najlepszymi intencjami chcieliśmy dać Bijlowowi szansę zaprezentowania się na poziomie Premier League. Jednak w głębi duszy, cieszę się również z jego powrotu. Jest wychowankiem klubu i świetnym bramkarzem. Zapewniamy mu wsparcie we wszystkich potrzebnych aspektach.
Zmiana Timbera i jego reakcja
Według Priske była to logiczna reakcja, ale została ona zbyt nagłośniona w mediach. - Ja również słyszałem tę dyskusję. Opinie są nieodłączną częścią futbolu i mojej pracy, i zazwyczaj to doceniam. Jednak nie jest to przyjemne, gdy brakuje szacunku. Uważam, że niektóre komentarze były obraźliwe dla mnie i dla Timbera. Czasami warto spojrzeć na sytuację z szerszej perspektywy, szczególnie będąc byłym piłkarzem, który rozumie, jak to wszystko funkcjonuje.
- Od kilku tygodni podkreślałem, że Timber musi nadrobić zaległości kondycyjne. Moim celem było zapewnienie płynności tego procesu i ochrona go przed nowymi kontuzjami. Biorąc to pod uwagę, aby uniknąć powrotu do kontuzji, nie przeciążałem go. To pozwoliło mu złapać dobry rytm z zespołem. Teraz, w czwartek, ponownie trenował bardzo dobrze i jest całkowicie gotowy do gry.
Po wywiadzie, tuż po meczu, Timber wyraził rozczarowanie swoją zmianą. Wnioski byłych piłkarzy o braku zaufania do trenera bardzo niepokoją Priske. - Szczerze, nie doświadczyłem żadnej reakcji ze strony samego piłkarza. Widzę zawodnika, który jest zmieniony i rozczarowany, co jest zrozumiałe; sam bym był rozczarowany w jego sytuacji. W tamtym momencie nie mogłem wyjaśnić, dlaczego go zmieniłem. Po meczu zawsze wyjaśniam, dlaczego dokonuję zmiany.
- Wiem, że waszym zadaniem jest wyszukiwanie drobnych niezgodności w zespole, co jest w porządku i akceptuję to. Ale czasami sytuacja nie jest tak zła, jak może się wydawać. Uważam, że istotne jest, aby zdawać sobie sprawę, że zawodnicy są emocjonalni tuż po meczu i to jest normalne. Co do Quintena po meczu, jego reakcja i odpowiedź były naturalne. Rozmawiałem z nim po meczu i wszystko było w porządku.
- Wyjaśniłem również, dlaczego podjąłem decyzję o zmianie Zechiela podczas przerwy meczu. Zawsze dążę do szacunku wobec zawodników i tłumaczę im przyczyny moich decyzji. Nie zawsze dzielę się wszystkimi szczegółami, ponieważ to również ich obowiązek, aby odpowiednio zareagować. Jeśli mają jakieś wątpliwości, moje drzwi są zawsze otwarte. Ostatecznie to od graczy zależy, jak zareagują na dokonane wybory.
Letnie okno transferowe
Brian Priske z pewnością cieszy się z faktu, że okres transferowy dobiegł końca i wiadomo już, którzy zawodnicy będą dostępni przynajmniej do zimowej przerwy. Trener z optymizmem patrzy na skład drużyny, ponieważ udało się zatrzymać kluczowych zawodników i pozyskano wystarczającą liczbę nowych.
- Generalnie jestem zadowolony. Byłem świadomy, że to będzie trudne okno transferowe. Dennis też o tym wie, ponieważ zawsze jest wyzwanie, gdy klub wprowadza nowego trenera. Mieliśmy doświadczony zespół, który grał razem przez jakiś czas, więc spodziewałem się, że niektórzy zawodnicy odejdą. Mamy jedenastu nowych zawodników, co stanowi prawie czterdzieści procent składu. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ mamy dobrych zawodników, wysoką jakość, a także udało nam się zatrzymać takich piłkarzy jak Gimenez i Hancko. To również ma dla nas duże znaczenie.
Feyenoord nie zrealizował wszystkich zamierzonych celów. - Rzeczywiście, Minteh i Wieffer byli brani pod uwagę. Nie jest prosto znaleźć takie same umiejętności, ale jestem pewien, że Dennis i dział skautingu zrobili co w ich mocy, by znaleźć godnego następcę. W końcu pozyskaliśmy jedenastu bardzo dobrych graczy, z których niektórzy potrzebują więcej czasu, by osiągnąć poziom, jaki miał Mats na początku swojej kariery w Feyenoordzie.
- Uważam, że mamy dobrych pomocników, a teraz dołączył do nas jeszcze Hwang. Ma on międzynarodowe doświadczenie w wielu turniejach. Widzę go jako potencjalnego zmiennika, choć trudno jest znaleźć kogoś dokładnie takiego jak Mats Wieffer. Niemniej jednak, Hwang jest bardzo dynamiczny w swojej grze i z pewnością może stanowić jego zastępstwo.
Dyspozycja fizyczna
- Z pewnością jest jeszcze wiele pracy do wykonania pod kątem kondycji. W zespole znajdują się zawodnicy, którzy nie przeszli oczekiwanego przez nas przygotowania. Mamy nadzieję, że Bueno szybko do nas dołączy, chociaż jego forma nie jest jeszcze optymalna. Gernot wraca po urazie i zaliczył już pierwsze minuty w meczu z rezerwami. Musimy odpowiednio zarządzać obciążeniem, dlatego posiadamy szeroką kadrę z licznymi zawodnikami.
Komentarze (0)