Choć wtorkowe popołudnie we Francji było zdominowane przez plotki dotyczące Feyenoordu, Brian Priske nie unikał pytań o nadchodzący mecz. Szkoleniowiec z optymizmem wypowiedział się o wyzwaniach, jakie czekają jego zespół, i podkreślił, że liczy na dodatkową motywację swoich piłkarzy w odpowiedzi na medialne spekulacje. Trener zauważył, że spotkanie z Bayernem Monachium dostarczyło wielu pozytywnych wniosków, które jego drużyna może wykorzystać w starciu z LOSC Lille.
– W ostatnią środę pokazaliśmy, na co nas stać jako drużyna – powiedział Priske podczas konferencji prasowej przed meczem z Lille. – Mamy wszystko, czego potrzebujemy, ale musimy być bardziej konsekwentni w naszej grze. To kluczowy moment, aby wyciągnąć wnioski z ubiegłego tygodnia. Jako zespół musimy lepiej zrozumieć siebie nawzajem i jeszcze mocniej zjednoczyć się jako grupa, sztab i klub. To pomoże nam przezwyciężać błędy, które dotąd nas ograniczały, i iść naprzód.
Wyjątkowe wyzwania w składzie
Priske zmierzy się z trudnym zadaniem przy ustalaniu składu na środowy wieczór, ale dla niego takie wyzwania są częścią piękna piłki nożnej. – To wyzwanie, które towarzyszy nam od dłuższego czasu, ale staram się patrzeć na to jako okazję do kreatywnego podejścia. Chodzi o jak najlepsze przygotowanie zawodników i ewentualne zmiany pozycji, jeśli zajdzie taka potrzeba. Przykładem jest Thomas Beelen, który w zeszłym tygodniu zagrał fenomenalnie, przewyższając moje oczekiwania.
Szacunek dla rywala
Trener Feyenoordu z dużym respektem wypowiada się o Lille, podkreślając ich siłę zarówno w aspekcie indywidualnym, jak i zespołowym. – To drużyna, która radzi sobie bardzo dobrze przeciwko mocnym przeciwnikom. Ich umiejętności w szybkim przechodzeniu z obrony do ataku robią wrażenie, a Dávid to napastnik, który może przesądzić o wyniku meczu. Kluczowe dla nas będzie utrzymanie kompaktowości, agresywna gra oraz wygrywanie pojedynków w środku pola. Musimy również poprawić się w grze ofensywnej w porównaniu do meczu z Bayernem Monachium. Liczę, że zawodnicy, jak Hadj Moussa, udźwigną ciężar tego spotkania.
Walka o awans
Mecz z Lille może być dla Feyenoordu przepustką do pierwszej ósemki Ligi Mistrzów, co pozwoliłoby drużynie uniknąć baraży. – To cel, który mamy na uwadze. Zrobimy wszystko, aby wygrać to spotkanie, choć oczywiście potrzebujemy też korzystnych wyników w innych meczach. Najważniejsze jest jednak, by skupić się na naszej własnej grze. Przed nami trudne wyzwanie, bo Lille to bardzo silny przeciwnik. Niestety, zmierzymy się z nimi bez wsparcia naszych kibiców – podsumował Priske.
Komentarze (0)